Niestety nie miałem okazji obejrzenia tego filmu do końca, ale wszyscy znajomi mówili, że płakali na końcu. Czy końcówka naprawdę aż tak porusza?
Mnie poruszyła. Nie będę ci streszczać końcówki, ponieważ nie chcę popsuć ci całej przyjemności z następnego razu oglądania filmu (miejmy nadzieję, że całego).
Też mam taką nadzieję, ponieważ naprawdę przypadł mi do gustu i bardzo chcę go dokończyć.
Dokończ koniecznie:P widziałam ten film już kilka razy, ale za każdym razem na koniec nie potrafiłam powstrzymać łez.
ja ryczałam jak Kevin Spacey opowiadał jak go ojciec potraktował i na koniec to się zalałam łzami , piękny film , piękna idea .
No niestety popsułeś mi zakończenie, bo skoro napisałeś że cię wzruszyło to domyśliłem się że chłopiec zginie... Ale i tak pozytywnie oceniam film, też się wzruszyłem pod koniec :)
Niekoniecznie musiało się tak skończyć, by było dla kogoś wzruszające, a Ty napisałeś to wprost, przecież może czytać to ktoś kto nie widział filmu (tak się zdarza) ;]
Mnie nie poruszył do łez, jakoś nie mogłam się wczuć.
Zapomniałem napisać SPOILER, ale w sumie twoją wypowiedź też można podciągnąć pod spoiler. Czy ja napisałem że do łez, po prosu mnie złapał za serce.
Właśnie celowo napisałam "...tak skończyć" by nie napisać wprost co się zdarzyło.
A drugie zdanie to było tak ogólnie, nie miało się odnosić do tego co napisałeś ;-)
Zakończenie beznadziejne.
Film świetny. Choć moment zakończenia, kiedy to strasznie scenarzysta chciał zaskoczyć wszystkich w tak głupi, niepotrzebny sposób pozostawia wiele do rzeczenia.
9/10
Pomyślałem dokładnie to samo. Po prostu niepotrzebne rozczulanie się na samym końcu, sztuczna atmosfera podniosłości. Byłoby 9/10 ale za zakończenie niestety muszę dać 8/10.
Wzruszyło Was zakończenie? Według mnie było ono zbędne i nie chcę użyć tego słowa, ale samo się ono nasuwa: banalne. Zdziwiłam się, gdyż wszystkie wcześniejsze zdarzenia ukazały niejeden dramat, przedstawiały poruszające częste sytuacje, które w wielu domach są codziennością.Natomiast końcówka jest mało prawdopodobna w realnym świecie. Sztuczne sceny by usilnie wzruszyć odbiorców. Mimo tego, widzę, że jednak jest wiele osób na które owy chwyt podziałał, czyli można stwierdzić, że zakończenie odniosło sukces. Nie lubię hollywodzkich zakończeń, aczkolwiek tutaj byłoby ono wskazane.