Muszę powiedzieć, że gra aktorska była jeszcze na poziomie, choć na niskim, ale sama fabuła to dno. Gratuluję inwencji twórczej scenarzyście i reżyserowi- cyklony i jaszczurka "bardzo realistyczne". Poza tym jak rozbite szkło może nie skaleczyć, a pot pojawiać się i znikać? Ciekawe...