Dobry film. Naprawde ciekawie nakrecono calosc. Utrzymujacy sie glowny watek od pocztku do konca nie przycmiony aspektem wojny. Dobre ciekawe kino. Polecam

TAK.... patos daje sie czuc w tym filmie i dlatego tego nie lubie ale jest w tym filmie drugie dno .... dno ludzkiej istoty... wiem ze ten patos psuje ten film ale mimo wszystko warto jest ogladnac ten filn chocby ze wzgledu na glownego bohatera - mysle ze duzo wlozyl w ta role i wykozystal ja do max....

Ja uważam że ten film jest mało atrakcyjny dla polskiego widza. Gdyby został inaczej nakręcony(specyficzny obraz) mógłby służyć jako dokument pt. "ostatnia droga poległych żołnierzy" w USA. Na ten ich poziom patosu, wyidealizowania i powagi trochę razi i nudzi ale amerykanie na pewno inaczej go odbiorą. I na pewno nie jest to dramat wojenny bo nie ma tam wcale ukazanej wojny tylko przedstawiona droga jaką pośmiertnie przebywa ciało żołnierza do miejsca spoczynku.

Tak czesciowo zgadzam sie z kolega wczesniej ale tylko czesciowo - chodzi mi o amerykanski patos i wyidelizowanie postaw ludzkich wiec musze z przykorscia zouwazyc ze nie dotyczy to tylko amerykanow, ale wszystkich "wielkich narodow" tego swiata lacznie z Rosja u ktorych patos jest tak rzeczywisty ze oslepia