PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=512263}

Pogorzelisko

Incendies
8,1 52 930
ocen
8,1 10 1 52930
8,1 29
ocen krytyków
Pogorzelisko
powrót do forum filmu Pogorzelisko

Tak się dziwnie składa, że z imieniem "boga" na ustach jedni ludzie mordują drugich. Co dziwniejsze wierzą w ten sam absolut, różnica polega jedynie na odmiennych rytuałach. "Nienawidzę cię, zabiję ciebie, twoją zonę, dzieci i rodziców, spalę twój dom, a to dlatego, że modlisz się w niedziele, a ja w sobotę". Zupełnie niepojęty dla mnie fenomen, o ile mogę użyć takiego słowa. To tak na marginesie tylko taka uwaga.

ocenił(a) film na 10
Ludovic_2

Miej świadomość, że to ogromne uproszczenie. Wojny "na tle religijnym" nie wybuchają z powodów o których piszesz, to jest jedynie jeden z pretekstów, wykorzystywanych świetnie do propagandy.

sulibor

Ty też upraszczasz. Religia, a tym samym wiara nie jest w stanie wytłumaczyć fenomenu ludzkiej psychiki. Wbrew temu, co sama o tym mówi.

ocenił(a) film na 10
voleon

Ale Ty się w żaden sposób nie odniosłeś do tego o czym napisałem.

sulibor

Trochę tak, wybacz, powiem inaczej: zgadzam się z tobą, a zwłaszcza z kwestią propagandy wojennej i jej wyjątkowo kłamliwą warstwą religijną.

ocenił(a) film na 8
Ludovic_2

Właśnie wczoraj obejrzałam ten film na TVP Kultura i odniosłam wrażenie, że aspekt religijny nie miał w tym filmie znaczenia. Religia służyła jedynie do identyfikacji "swoich" i "wrogów". Dzięki ujawnieniu symbolu religijnego można było ocalić życie. Film pomijał motywację religijną, a raczej eksponował bezsens wojny i jej tragedię. Na dobrą sprawę, to nie wiemy, w jakim kraju toczy się ta wojna i o co w niej chodzi.

e_korniluk

Też odniosłam podobne wrażenie; konflikt religijny był jedynie tłem, aby ukazać okrucieństwo wojny, ale również hipokryzję: wystarczyło zerwać krzyżyk z szyi i przewiązać się chustą, aby w oczach muzułmanów być dobrym człowiekiem, wystarczyło pokazać krzyżyk, aby uratować się z masakry.
Ogromnym plusem filmu jest to, że oficjalnie nie staje w obronie żadnej ze stron. Nie ma tu taniego moralizatorstwa, wskazania na winnego całego konfliktu, chrześcijanie i muzułmanie występują tutaj tak samo winni, tak samo okrutni i bezwzględni w swoich działaniach wojennych.
Film zaś ostatecznie skupia się na niezachwianej miłości matki do swojego dziecka. Dziecka, które szukała przez całe życie, które znajduje na sam koniec i któremu jest w stanie wszystko wybaczyć jako synowi. To jest cały sens filmu, zawarty w ostatnich listach.

ocenił(a) film na 8
Natemperowana

Ciekawy motyw, jak z tragedii greckiej i ciekawe rozwiązanie: dwa różne przesłania do tej samej osoby. Dorosłe dzieci uważały matkę za osobę niezrównoważoną psychicznie.Dlaczego tylko swoją historię trzymała w tajemnicy? W ciągu całego życia nie zdobyła się na odwagę, aby opowiedzieć ją dzieciom?
Film oceniam wysoko, chociaż fabuła wydaje się nieprawdopodobna.

e_korniluk

SPOJLER!

Wydaje mi się, że jej milczenie miało związek z faktem, jak te dzieci zostały poczęte. Może nie chciała zaczynać opowiadać całej swojej historii: zamordowania jej ukochanego, oddania dziecka, incydentu w autobusie, wiedząc że prędzej czy później doprowadzi to do okresu, gdzie została przetrzymywana w więzieniu i gwałcona. Trudno chyba opowiadać własnym dzieciom, że są owocem gwałtu i że ich matka jest morderczynią. Wiadomo, te informacje mogłaby przemilczeć, uchylając im tylko rąbka tajemnicy związanego z ich bratem, ale może uznała, że lepiej już całkowicie skłamać niż silić się na pozorną szczerość? Trudno to wytłumaczyć, każdy człowiek inaczej reaguje w trudnych sytuacjach, może to był jej sposób obronny.

Natemperowana

Prawda ciężko to pojąc. Co w człowieku może siedzieć

qutodiamum

Bóg chrześcijan (załóżmy, że ktoś jest wierzący) dał jasne i proste zasady, w tym "nie zabijaj". Nie ma co zwalać na Boga i religię, tego co robią ludzie.
Co do muzułmanów nie mogę się wypowiadać - to pokrętna religia a oni sami raz gadają o pełnym dobroci islamie, innym razem o świętej wojnie. Ale i islam zawiera dość jasny przekaz co do różnych kwestii moralnych.
To co robią ludzie to ich własny wybór.
Religia i nienawiść religijna nadają się świetnie jako usprawiedliwienie dla przemocy. Można mordować dla zysku. Można mordować czy znęcać się, bo jest się zwyrodniałym bydlęciem. A można to usprawiedliwić wiarą, obroną wiary.
Bóg i wiara jako pewne pojęcia absolutne pozwalają się całkiem pięknie usprawiedliwiać, baa obiecywać sobie nagrodę.

Ale jednak przekaz chrześcijaństwa jest jasny - umiłowanie bliźniego, wybaczanie innym. Dekalog też jest jasny.
A ludzie robią co chcą. Tak samo łamią kodeks drogowy, umowy wg prawa cywilnego, popełniają przestępstwa.

użytkownik usunięty
Ludovic_2

Zawsze, gdy przedstawia się zarzuty przeciwko chrześcijaństwu to wydaje się, że jego zbrodnie ustały 300 lat temu a tymczasem, proszę, nie! Moim zdaniem film w genialny sposób pokazuje bandytyzm chrześcijaństwa. Pokazuje na realnym przykładzie sprzed 30 lat, że chrześcijaństwo jest bandyckie i nie lepsze od innych morderczych religii. Tam, gdzie przyzwyczailiśmy się widzieć groźny islam (zwłaszcza dziś w czasie antyislamskiej nagonki) mamy to samo w wydaniu chrześcijańskim. Szach, mat.

ocenił(a) film na 8
Ludovic_2

Chrześcijanie zabili jej ukochanego, chrześcijanie zabrali jej dziecko, chrześcijanie na jej oczach zabili dziecko, które chciała ocalić, chrześcijanie ją torturowali, ale krzyżyka nie zdjęła...

ocenił(a) film na 8
mojekonto1

Nie kłam, kochanie!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones