PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=119896}

Pogromca czarownic

Witchfinder General
6,7 710
ocen
6,7 10 1 710
7,0 4
oceny krytyków
Pogromca czarownic
powrót do forum filmu Pogromca czarownic

Vincent Price zagrał bardzo dobrze inkwizytora, niesamowitego sku... drania, ale wolę tego aktora w pozytywnych rolach. Film jest mocny i szokujący. Poza wieszaniem i paleniem na stosie, mamy też osławioną próbę wody i różne tortury. Jak na lata 60-te, film jest całkiem drastyczny i jest w nim nawet trochę golizny (mówię tu o wersji kontynentalnej, wersja reżyserska jest złagodzona). Nie jest to film bez wad, miejscami może nudzić. Ale zdecydowanie potrafi zbulwersować i ma satysfakcjonujące zakończenie. Film polecam przede wszystkim chrześcijanom, którzy uważają, że ich religia jest kolebką dobra.

ocenił(a) film na 10
Malignus

Film oceniam bardzo wysoko, wolna akcja może odstręczać co poniektórych ale mi przypadła do gustu. Price stworzył znakomity szwarccharakter, jego przygłupi pomocnik wcale mu nie ustępuje. No i świetne niedopowiedziane zakończenie.

ocenił(a) film na 7
NW_

Dla niektórych klasyk. Raczej nie jest to horror mimo że fani tego gatunku chlubią się tym filmem. Jest to wyjątkowo krwawy film kostiumowy, pełen akcji i krytykujący inkwizycje. Może wybuchłby jakiś skandal w czasach premiery gdyby nie fakt że Dzika banda Sam Packinpaha była wyświetlana w tym samym czasie. Tak czy inaczej warto sprawdzić.

ocenił(a) film na 6
Malignus

Ogólnie da się obejrzeć, ale jakiś specjalny nie jest. Oczywiście świetna rola Price'a.

ocenił(a) film na 7
Malignus

"Film polecam przede wszystkim chrześcijanom, którzy uważają, że ich religia jest kolebką dobra."

Jak ja lubię takie komentarzyki... Odpowiedz mi na jedno proste pytanie: chrześcijaństwo było/jest złe, czy problem tkwi w ludziach?

Zgadzam się co do oceny filmu.

ocenił(a) film na 7
klikk12

Obawiam się, że moja odpowiedź na to "proste" pytanie Ci się nie spodoba, ale nie widzę potrzeby rozpoczynania dyskusji na ten temat na portalu filmowym, więc nie będę zdania rozwijał.

ocenił(a) film na 7
Malignus

Więc może zadam Ci inne pytanie: po co wplatasz w swoją wypowiedź zdanie o wymiarze prowokacyjnym, a później piszesz, że to nie dyskusja na portal filmowy?

ocenił(a) film na 7
klikk12

To dosyć proste. Najwyraźniej gdybyś zaczął ten temat cztery lata temu, chciałoby mi się go rozwinąć.

klikk12

Nie ma o czym mowic, chrzescijanstwo to byl niewinny ruch przez pierwsze 100 lat, pozniej to juz polityka, a po wchlonieciu go przez Imperium rzymskie to juz czysta polityka.

ocenił(a) film na 7
El_Draque

No dobrze, tylko jak to się ma do wyznawców Chrystusa, których ja znam i szanuję i którzy nikomu żadnego zła nie uczynili, bo nie mają nic wspólnego z tą czystą polityką i faktycznie interesuje ich sama wiara w Jezusa, który (o ile dobrze sobie przypominam) do złego nikogo nie namawiał? Takie pytanie zadałam pięć lat temu, a rozmówca podkulił ogon i zwiał, bo stwierdził, że mi się jego odpowiedź nie spodoba. Nie neguję wykorzystywania religii do prania mózgów, bogacenia się i posiadania wpływów, po prostu uważam wypowiedź Malignusa za dość niesprawiedliwą, sugerującą jakoby chrześcijaństwo samo w sobie namawiało ludzi do nieuczciwości, tylko dlatego, że wieki temu jacyś imbecyle torturowali i palili ludzi na stosach. Obraża to w pewnym sensie część moich znajomych, porządnych ludzi dodam.

Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8
Malignus

Ale gdzie w tym filmie jest inkwizycja? To że ktoś żyje ze zwalczania czarownic nie oznacza od razu, że jest inkwizytorem :D A film faktycznie wyjątkowo brutalny. I oglądałem wersję reżyserską i to w niej właśnie były dodatkowe momenty tortur. Nie ma chyba bardziej brutalnej wersji. Tak czy inaczej ten pomysł ze spaleniem stopniowym naprawdę mocny. No i faktycznie zakończenie trochę dziwne, mogliby jeszcze pociągnąć z pięć minut film, żeby zakończyć wątki, pokazać co się z bohaterami stało. Dlaczego ta kobieta w ogóle zaczęła wrzeszczeć?

ocenił(a) film na 8
Roy_v_beck

Zaczęła wrzeszczeć ponieważ już nie mogła znieść mąk jakich doświadczyła: sama przeszła ogrom cierpień, strata stryja i pogrążający się w szaleństwie mąż, który w ostatniej scenie zmienia się nie do poznania. Myślę, że film zakończył się idealnie. Nie było potrzeby wyjaśnienia wątku dezercji, gdyż Richard Marshall popadł w obłęd i ona go straciła. Zło zostaje ukarane, a jednak happy endu nie ma. Kapitalny film.

Malignus

Nowożytna Anglia i inkwizytor...

ocenił(a) film na 5
Malignus

A ja właśnie jestem chrześcijaninem i uważam, że to nie żadna religia jest kolebką dobra, lecz Bóg. Religię wyznają, a często się nią zasłaniają, zwykli ludzie. Słabi, grzeszni, czasami źli i okrutni, a jeszcze częściej chciwi, egoistyczni i zawistni. Bóg dał im wolną wolę (na Ziemi). Po to, żeby przez całe swoje życie doskonalili swoje charaktery, walczyli ze złem, w tym także u siebie (różnymi metodami) i stawali się coraz lepsi. A jacy są? Właśnie ten film to pokazuje. Religia nie ma tu nic do tego, lecz ludzka słabość i skłonność do grzechu. Nie byli i nie są od niej wolni także ludzie Kościoła...

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones