bo opis wprowadza w wielki błąd czytelnikow. Ten co zginal to byl brat dziedziczki i syn Mateusza czy jak?
Film jest o powojennej Polsce.
Że to syn Mateusza, to dopiero tutaj się dowiedziałem. A kim on był dla dziedziczki? Może po prostu podobali się sobie...
Mateuszowi by chyba tak nie zależało, gdyby to nie był jego syn.. przecież ten film to głównie dramat ojca odrzuconego za margines wiejskiej społeczności.
Film obejrzałam po raz drugi, już jako świadoma i dorosła osoba. Wzrusza. Tylko... wiem, że nienachapanie Gorzelaka ma być przerysowane, ale czasem aż zęby bolą.
Zginął syn Mateusza, w lesie był też brat dziedziczki.