Weźmy takiego Charizarda, przecież on wygląda paskudnie. Producenci nie potrafili zatrudnić porządnego projektanta? Dobrze, że Pikachu wygląda jak Pikachu.
Jak coś, nie jestem fanem serii, jedynie trochę grałem w "Pokémon GO".
CHUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU_JJJJ JJJJJJJJJJJJJJ!
XD
Poki sa kochane :3
Miło obejrzeć z sentymentu dla Pokemonow, będzie ponad 20 lat jak czekałem na kolejne odcinki serialu na Polsacie, z wymacanymi paczkami czipsów żeby znaleźć Tazosy.
Sentyment do znajomych, sympatycznych potworków to chyba główny argument za tym filmem - w kadrze pojawia się Pikachu, Psyduck, gdzieś w tle Bulbasaur,...
Zauważyłem podczas seansu że obraz w gabinecie Howarda Clifforda w munucie 51:03 - 51:26 wygląda jak tekst obcych z filmu "Nowy początek". Co wy na to?
Mimo , że wcześniej nie miałam osobistej styczności z uwielbianą serią Pokemon ( oczywiście znałam , ale jakoś nigdy nie oglądałam tego anime , ani nie grałam w gry z tej serii ) , to film ,, Pokemon : Detektyw Pikachu " zdobył moje serce
Świat przedstawiony w tym filmie jest naprawdę fajny, pełno tu świetnie zrobionych pokemonów, które z przyjemnością się wyłapuje ;) Szkoda tylko, że fabuła poszła w nieciekawą stronę. Na szczęście Ryan Reynolds w jakimś stopniu to rekompensuje.
Jak się dowiedziałem,że wychodzi film o pokemonach byłem bardzo zainteresowany.
W sumie lata mojej podstawówki to wejście pokemonów na rynek, także z 1 i 2 sezonem oraz filmami spędziło się ten podstawówkowy czas :)
Pamiętne czasy jak wracało się ze szkoły i od razu pyk na polsat hehe ;)
Do kina nie poszedłem nawet...
Nie mogę sobie przypomnieć co to było za śmieszne słowo. Oglądałam wersję z dubbingiem. Może ktoś pamięta.
Obraz smieszy glownie dialogami. Efekty komputerowe stoja na dobrym-wysokim poziomie. Dubbing PL rowniez stoi na dobrym poziomie. Historia ciekawa i nawet wciagajaca. Jednak w polowie filmu akcja jakby wyhamowala. Calosc daje wrazenie milego i lekkiego w odbiorze filmu familijnego i tak tez jest... 6/10
Chciałam zobaczyć ten film, jak tylko się pojawi, niestety zobaczyłam trochę później, ale się nie zawiodłam. Podobał mi się. Zarówno fabuła jak i warstwa animacji/obrazu. Polecam wszystkim fanom Pokemonów. To lekki film na wieczór.
Tytułem wstępu wyznanie. Nie oglądałem kreskówki z Pikachu i Ashem w rolach głównych. Nie czytałem komiksów, nie zbierałem kapsli (tazosów?), nie grałem w gry z Pokémonami. Raz tylko złapałem bakcyla przy okazji premiery mobilnej produkcji z “Go” w tytule. Długo spacerowałem ze znajomymi i towarzysko ciskałem...