kurde blaszka 5,8? Film jest warty dużo więcej!!!
dokładnie masz rację, dla mnie, przezayebisty film, naprawdę mnie ruszył, niesamowita gra aktorska nie wspomnę o grze na uczuciach i ludzkiej empatii, ocena zdecydowanie zaniżona :)
dałbym filmowi więcej gdyby nie stereotypy w nim eksponowane do tego stopnia...
acz sam finał przesłania stereotypizację postaci.
finał - 9 ale film jak dla mnie zbyt nadmuchany jak na to co ja z niego odbieram.
dużo to dużo powiedziane.
w zasadzie wątek jest jeden tylko perspektyw kilka.
samo dorastanie postaci momentami jest ciekawe ale nawiązania do rzeczywistości na poziomie jakiegoś szmatławca.
biedna babka z moralnymi dylematami kontra
czarny, bandzior i allah...
bardziej komiczne niż sugestywne
specjalnie dla takich jak Ty znalazłem sobie piwo radler lemonkowe. :-)
wcześniej było karmi karmelowe ale kobiety mi ukradły.
ostatnio mało piszę na filmłebie - mało filmów, klasykę scifi chyba całą zobaczyłam. polecam Orphan Black, I tym oto sposobem życzę dobra wszelakiego i logout:)
na WP idzie.
Czekam na ostatni sezon.
Chyba jeszcze nie ma go dostępnego nigdzie.
pamietałem, że jakoś niedługo ale miałem na vod rok temu i nie śledzę dokładnie postępów.
mam nadzieję, że będzie całość na vod bo tv mnie głównie nudzi.
I tu się mylisz. W dziedzinie sztuki (głównie, ale nie tylko) nie istnieje coś takiego jak adekwatność ocen do jakości. Z tego prostego powodu, że jakość ma tu wymiar przede wszystkim estetyczny, odwołujący się do naszego poczucia piękna. A to jest subiektywne odczucie. Oczywiście, dochodzą tu elementy poznawcze i "wyrobienie oglądacza". Poza tym zwracam uwagę na różne elementy filmu; niektórzy patrzą głównie na akcję, inni na tzw. klimat, jeszcze inni na grę aktorską, scenariusz, itd., więc jak tu stwierdzić, że film jest wart wyższej oceny? Dla mnie "Pokój śmierci" jest bardzo przeciętną produkcją, a jego walor poznawczy jest bliski zeru, ponieważ KAŻDY taki eksperyment jest bezsensowny, a to dlatego że kogoś bystrego wiadomą rzeczą jest, jak ludzi się zachowują w grupie. Nawet na przyjęciu urodzinowym i studniówce to wychodzi na jaw.
No chociaż jeden mądrze prawiący o oczywistościach :)
Sam się zastanawiam, po cholerę dałem aż 5/10? To jest po prostu bardzo, ale to bardzo niezaskakujące, zwyczajnie przeciętne.
Tu nie chodzi jak ludzie zachowują się w grupie, tylko o nawiązanie do tajnych eksperymentów USA. Poczytaj o MK-Ultra to będziesz wiedzieć o co chodzi...
Odkop. Gdybyś oglądał uważnie to byś wiedział, że dyrektor od samego początku wiedział jak to się zakończ i kto "wygra", ale mimo wszystko to wszystko musiało się wydarzyć, bo gdyby się to nie wydarzyło to chłopak by nie wiedział, że jest w stanie się poświęcić i że film dotyczył programowania zachowania, a nie badania jak ktoś się zachowa, na końcu filmu "wygrany" trafia do kolejnej grupy i zabawa zaczyna się od nowa aż znaleźliby żołnierza idealnego, który nie tylko się poświęca dla tych co poznał, ale i też taki który wykona rozkazy bez pytań.