Oglądałam już dawno temu, ale pamiętam taką scenę jak ten ojciec zajrzał pod łózko a tam leżał ten koleś ze świecącymi oczami. To było dobre! :)
Nie wyłapałam najlepszej sceny, ale najzabawniejszą jest scena bójki między małżeństwem. Jak oni się kochają ;)
Jak dla mnie zdecydowanie, gdy ojciec widzi po raz pierwszy w monitorze tego faceta jak siedzi przy jego dziecku brr ciarki mnie wtedy przeszły :D