Bo wtedy miałoby się pełen obraz sytuacji. W końcu jak prawda to może w końcu cała?
tego nikt się nie podejmie, bo zaraz dostałby łatkę antysemity pomimo tego, że tylko prawdę by powiedział
Nikt tego ie zrobi, bo boi się, ze będzie skończony w światku filmowym, którym wiadomo kto rządzi
A dlaczego ma powstawać? Jeśli powstał film o zbrodniach Polaków to czy musi powstać film o zbrodniach Żydów?
A ty sądzisz że nie powinien? Pasikowski powiedział, że chce pokazać prawdę historyczną, jeżeli więc powstało Pokłosie, to film o zbrodniach żydów też powinien powstać. No, a jeszcze o Żydach w UB! Nie sądzisz, że wówczas prawda byłaby pełna? jesteś zwolennikiem półprawd? jak pokazywać zbrodniarzy to wszystkich. masz jakiś powód, żeby tylko Polaków?
Rozumiem, że po "Wołyniu" Smarzowskiego będzie się pan domagał filmu o polonizacji Ukraińców i arogancji polskiej szlachty, żeby była równowaga? Jeżeli nie, to zwyczajna hipokryzja, jeżeli tak, mimo to nie pochwalam, bo nie wyobrażam sobie rozliczania ludzi ze wszystkich sporów na tle narodowym (z którymi od razu utożsamia się całe narody) na przestrzeni wieków. Nazywam to "złym patriotyzmem"
Było już wiele filmów o arogancji polskie szlachty, głupich wyborach, oraz liberum veto.
Najpierw liźnij trochę kinematografii, a dopiero potem pisz takie głupoty, bo chyba żeś jeszcze młody, i głupi.
A filmu o żydach jak nie było, tak nie ma.
Jestem młody, ale kulturalny i niegłupi (i skromny), poproszę o tytuły, z chęcią obejrzę. I błagam - mówienie, że piszę głupoty jest... nietaktem i arogancją. Sorry za kurtuazję, ale irytuje mnie to puszczanie paszczy ze smyczy na forach gdzie ludzie się obrażają w sposób, w jaki nigdy by słowa nie powiedzieli "na żywo". Holocaust jest jednak brudnym piętnem na historii Europy, i gadanie, że "to o nich się powinno, a nie o nas" jest, jak powiedziałem, złym patriotyzmem. Moja duma nie czuje się filmem urażona, i jestem z tego dodatkowo dumny.
Proszę o to tytuły:
- "Rok 1612";
- "Minin i Pożarski" - bardzo antypolski;
- "Zacne grzechy" - w lekkim tonie, wyśmiewa kler;
- "Zemsta", "Pan Twardowski", tam też jest wyśmiewana polska szlachta.
Ja nic nie powiedziałem, użyłem tylko mowy piśmiennej. Arogancją i nietaktem wykazujesz się ty. Jak widzisz udało mi się ocenić wiek twej persony, po komentarzach, które byłeś racz napisać.
Jesteś młody, twój światopogląd nie jest jeszcze ugruntowany. Za pewne nie żyłeś w czasach PRL'u, znasz ten okres tylko i wyłącznie z książek, oraz filmów. Za pewne nie masz jeszcze dzieci. Nigdy nie byłeś w wojsku, więc masz całkowicie inne wartości i mówienie o żydach, wojnie, czy patriotyzmie, to nietakt tylko i wyłącznie od twojej strony.
Dlatego mam całkowitą rację pisząc, iż jesteś jeszcze głupi. Nie winię cię za to. Doświadczenie życiowe każdy nabywa z wiekiem, ale czasów nie da się przeskoczyć.
Zgrywanie intelektualisty, który wie co nazywamy patriotyzmem, a co nie, mającego naście lat, to paradoks, prawda?
Stąd też nie wiesz jak się handlowało z żydami, czy rzeczywiście Polacy zabijali owych żydów itd. Mogę ci powiedzieć jedno, ten film, to obraza dla Polski, Polaków i zakłamanie historii, bo jeżeli robić takowe dzieło, to tylko 1:1, pokażmy całą prawdę, a nie tylko jej krzywe zwierciadło, dodatkowo ukazane z jednej strony. To jest chamstwo i plucie w twarz naszej nacji.
To samo powiedziałbym ci "na żywo", ponieważ nigdzie nie puściłem paszczy (jak to ładnie nazwałeś), oraz nie spowodowałem żadnej urazy twej godności (tak sądzę).
Po prostu budzisz pewne odium takowymi stwierdzeniami, oraz permanentnie to powtarzasz, gdzie w dyskursie z tobą budzi to pewne ambiwalentne skutki.
Tak, Holocaust jest brudnym piętnem historii, ale nie Europy, III Rzeszy. Oczywiście dołączały się do tego także państwa sojusznicze, ale nie Polacy, niekiedy za cenę własnego życia przechowywali tych żydów, tylko i wyłącznie po to, ażeby im pomóc.
Powtórzę ci coś, co powiedział mi kiedyś pewien Pan: "Jeżeli widziałbyś jak na twoich oczach żyd, bądź Niemiec, zabija twoją matkę, albo ojca, to znienawidziłbyś jego nację do końca swoich dni". Jest to niezaprzeczalna prawda. Przemyśl to.
Jak pisałem, jest wiele filmów o tym jacy to Polacy byli źli, co jest nieprawdą, bo byliśmy najbardziej sprawiedliwą z nacji (poczytaj o tym i przejrzyj nagrody), a traktuje się nas teraz jako katów żydów.
Dlaczego Niemcy nie robią filmów o sobie? Gdzie są filmy o żydach? GDZIE?!
Nigdzie i w tym problem.
Twoja duma pewnie nie, ale twojego ojca, czy dziadka na pewno. Z tego miejsca przepraszam ich za ciebie, bo jeszcze tego nie rozumiesz.
Jak pisałem, to jest plucie nam w twarz i ludziom, którzy umierali w obozach.
Pojedź ze swoim ojcem do Oświęcimia i zobacz w jakich małych "klatkach" trzymali ludzi. Tam by się maksymalnie zmieścił 1 człowiek i to niecały, a upychano tam nawet 4, być może taka terapia szokowa by na ciebie zadziałał. Zobaczyłbyś sterty okularów, czy sławetne piece.
Na tym kończę, bo nie mam nic więcej do dodania.
Sorry, że się wtrącam, ale założyłem ten wątek, więc z mojej strony mogę domniemać, że jednak UPA zaczęło zbrodnie dużo wcześniej, więc polskie akcje były tylko obroną, a sprawy szlachty to kilkaset lat wstecz, wiec nie można tego w ogóle porównywać, bo w ten sposób dojdziemy do paleolitu. Chodzi o to, że pojedyncze zbrodnie na Żydach były incydentami, a zabijanie polskich członków sił niepodległościowych było PLANOWE I REGULARNE - to jest ta "subtelna" różnica
Nie widzę prawdy w filmowej fikcji. Pokłosie to film fabularyzowany, nie dokumentalny. Do tego bazuje na kłamstwie historycznym, dotyczącym Jedwabne, propagowanym przez Grossa i media pokroju Wyborczej. Proponuję zaznajomić się ze sprawą, z wynikami wstępnej ekspertyzy archeologicznej, zeznaniami świadków i ich współcześnie żyjących krewnych, wreszcie proponuję trochę samodzielnie pomyśleć i poskładać kilka faktów do kupy. Zbrodni jedwabnieńskiej dokonali Niemcy, przy pomocy volksdeutschów i Mazurów (jak nazywano wtedy na naszych wschodnich ziemiach etnicznie niemieckich mieszkańców Prus Wschodnich). Sam udział Polaków w pogromie jest niejasny i wymaga badań historycznych. Z wielu zeznań wynika, że jeśli w wydarzeniu tym brali udział polscy obywatele to prawdopodobnie miało to charakter przymusowy.
Nikos, wstyd mi za Ciebie i ludzi, którzy historią podcierają się w toalecie. Wypowiadają się na tematy, o których nie mają pojęcia.
Rozumiem, to może zróbmy znowu o jakimś dobrym Niemcu, co Żydów przed Polakami ratował.... jakaś Lista Schultza albo innego Millera, może być?
Na wstępie zaznaczam, że mój pierwszy komentarz usunięto, mimo, iż zachowywał standardy regulaminu serwisu i nikogo nie obrażał. Cenzura?
Powtórzę więc jeszcze raz. Pokłosie to fikcja. Pasikowski nie dał nim świadectwa prawdzie, a dokonał autorskiego dzieła. Innymi słowy to fikcja fabularna. Co najwyżej można uznać, że oparł swoje dzieło na zakłamanej książce Grossa, czy wymysłach mediów pokroju Wyborczej, które z prawdą dotyczącą zbrodni w Jedwabnem ma niewiele wspólnego. Wszystko wskazuje na to, że to Niemcy kierowali i dokonywali mordów na jedwabieńskiej ludności żydowskiej 10 lipca 1941 roku ii w dniach późniejszych. Prawdopodobnie pomagali im volksdeutsche i Mazurowie, jak nazywano niemiecką ludność Prus Wschodnich. Udział Polaków pozostaje z punktu historycznego niejasny, nieustalony. Świadkowie wydarzeń tamtych dni twierdzą, że polscy obywatele jeśli brali udział w którymś z incydentów z tamtych dni, byli do tego zmuszani.
Musimy dochodzić prawdy. Ustalić jaki był udział Polaków w tej zbrodni. Wszystko jednak wskazuje na to, że zbrodnia i w zamierzeniach, jak i wykonawczo była dziełem niemieckich nazistów, a nie jakby niektórzy sobie tego życzyli polskich sąsiadów. Wstyd mi za naszych polityków, ale przede wszystkim za rodaków, którzy wierzą w bzdury fałszywych autorytetów nie mających o temacie pojęcia.
nikt nie będzie ryzykował - taki producent nie miałby już czego szukać w mediach...
Żydowskie formacje kolaboranckie w służbie Niemiec hitlerowskich:
1/Grupa 13, trzynastka, Urząd do Walki ze Spekulacją – kolaboracyjna formacja policjantów żydowskich z warszawskiego getta pod kierunkiem kolaboranta Abrahama Gancwajcha, mająca oficjalnie na celu zwalczanie przemytu oraz spekulacji, a faktycznie kontrolowanie działalności Judenratu oraz infiltrowanie podziemnych organizacji działających w getcie.
Założona w grudniu 1940 roku, swoją nieoficjalną nazwę nosiła od budynku na ulicy Leszno 13, gdzie kwaterowała. Liczyła 300–400 osób. Wykonywała wyłącznie polecenia Gestapo, będąc faktycznie niezależna od Judenratu. Posiadała własne uniformy oraz własne więzienie. Pod naciskiem szefa Judenratu, Adama Czerniakowa, wskutek małej użyteczności dla Niemców w sierpniu 1941 roku włączona do policji gettowej. Sam Gancwajch oraz niektórzy jego współpracownicy działali także za zgodą Gestapo na stronie aryjskiej udając bojowników żydowskiego ruchu oporu.
Członkowie trzynastki byli likwidowani jako kolaboranci zarówno przez Żydowską Organizację Bojową, Żydowski Związek Wojskowy, jak i polskie podziemie. Wyrok na Gancwajchu jednak nie został wykonany, a on sam zaginął.
2/Żagiew, Żydowska Gwardia Wolności – kolaboracyjna organizacja żydowska w getcie warszawskim, powołana pod koniec 1940 r. przez żydowski referat Gestapo z członków Grupy 13 do infiltrowania żydowskich i polskich organizacji podziemnych, w tym niosących pomoc Żydom.
Żagiew pozostawała w ścisłej konspiracji udając grupę przemytniczą, dzięki czemu mogła kontrolować kanały przerzutu żywności do getta. Według różnych opinii zajmowała się też szmalcownictwem, tropiąc i wydając Niemcom Żydów ukrywających się w tzw. aryjskiej części Warszawy. Agenci Żagwi, uznawani za najbardziej wartościowych, posiadali wydane przez Gestapo pozwolenie na broń.
Od początku zwalczana przez Żydowską Organizację Bojową i Żydowski Związek Wojskowy. Rozbita na początku 1941 r., szybko została odtworzona. W czasie powstania w getcie, straciło życie większość członków Żagwi – według niektórych relacji ocalał jej przywódca, Abraham Gancwajch.
3/Jüdischer Ordnungsdienst (dosł. Żydowska Służba Porządkowa, potocznie policja żydowska albo tzw. odmani) to w okresie II wojny światowej podległe częściowo Judenratom, kolaborujące z nazistowskimi Niemcami, żydowskie jednostki policyjne wewnątrz gett, obozów pracy oraz obozów koncentracyjnych. Wykorzystywano je do rekwizycji, łapanek, eskortowania przesiedleńców oraz akcji deportacyjnych.
Od grudnia 1940 pierwszym nadkomisarzem Żydowskiej Służby Porządkowej (SP) getta warszawskiego był Żyd Józef Andrzej Szeryński, który przeszedł na chrześcijaństwo i zmienił nazwisko z Szenkman, Szynkman bądź Szeinkman. Szeryński był znany ze swojego antysemityzmu i jest podawany jako przykład "nienawidzącego siebie Żyda" (ang. Self-hating Jew).
Według historyka Raula Hilberga w getcie warszawskim służbę pełniło ok. 2500 żydowskich policjantów (komisarzem był Józef Andrzej Szeryński, a przejściowo Jakub Lejkin), w getcie łódzkim było 1200 osób, a w getcie lwowskim - 500 policjantów z Ordnungsdienstu.Jednostki te, pozbawione prawa posiadania i używania broni palnej, uzbrojone jedynie w pałki, były umundurowane oraz oznaczone odpowiednimi opaskami.
Funkcjonariuszami byli zwykle młodzi ochotnicy, zajmujący się utrzymaniem porządku w getcie, choć uczestniczący także w patrolach po getcie prowadzonych przez niemieckich żołnierzy oraz wartach przy wejściach do dzielnicy żydowskiej. Szczególnie negatywnie wśród mieszkańców gett odbierano udział funkcjonariuszy w pacyfikacji dzielnicy oraz ich pomoc w organizacji wywozu ludzi do obozów zagłady. W większości dużych gett funkcjonariusze policji żydowskiej zostali wymordowani lub wysłani do obozów koncentracyjnych w momencie likwidacji dzielnicy żydowskiej.
Racja, dzięki za przypomnienie
1) http://pl.wikipedia.org/wiki/Grupa_13
2) http://pl.wikipedia.org/wiki/Żagiew_(organizacja)
3) http://pl.wikipedia.org/wiki/Jüdischer_Ordnungsdienst
http://sigma.nowyekran.pl/post/69467,zbrodnicza-organizacja-zydowska-zagiew
Dzięki.
Rzumiem, że ich potępienie jest oczywiste, niezależnie od tego, czy patrzą na to Żydzi czy Polacy.
i jakoś nikt o tym filmów nie robi.... musimy zapytać Pasikowskiego, czy nie zechciałby może....pokazać historii bardziej symetrycznie....
W armii Niemieckiej było 150 tys Żydów lub zydowskiego pochodzenia. Tu filmik z programu telewizyjnego z wywiademz autorem ksiązki
http://www.youtube.com/watch?v=_tmqBX3drHY
Dzięki za wyczerpującą wypowiedź! szkoda tylko, że mało ludzi się w tym tak dobrze orientuje
Jak by powstał, to media sterowane przez pewne lobby zrobiłyby z niego taka miazgę przez usłużnych zaufanych "krytyków" że nikt by na niego nie poszedł
Zgadzam sie.ten nędzny film nakrecony przez zyda z zydami w roli glownej to obraza dla Polakow i zaklamane klamstwo. Ja chcem film o zydach wspolpracujacych z niemcami podczas wojny,o zydowskich bankach sponsorujacych holocaust, o faktycznej liczbie zamordowanych zydow ,o zydach dzialajacych na szkode Polski ktora jako jedyna przyjela ich pod swoj dach ,dala prawa ,przywileje - wspolpracujacych z nkwd.
"POKŁOSIE" poruszyło inny problem.
Wydaje mi się, że nadejdzie czas, kiedy więcej filmów będzie przekazywało autentyczną historię, również jeżeli chodzi o "zbrodnie" Żydów przeciwko Polakom.
Jednakże warto wiedzieć, że nasz naród nie jest całkiem święty i ten kto potrafi rozmawiać o tych zbrodniach może nazwać się prawdziwym Polakiem, ponieważ łatwo jest ukrywać niechciane fakty, a ten kto potrafi o nich rozmawiać, nawet jeśli są one trudne i poniekąd spędzające sen z powiek może nazwać siebie patriotą, który był, jest i będzie Polakiem - niezależnie od momentów z przeszłości naszego narodu.
Wtedy kiedy dobry reżyser spotka się z dobrym producentem i będą chcieli przekazać Polakom prawdę. Ciężko stwierdzić kiedy to nastąpi. W Polsce jest mało kontrowersyjnych twórców, więc będziemy długo czekać.
Nie nastapi nigdy bo wtedy upadlo by tak znane haslo " antysemityzm" tak popularne ,chetnie uzywane jako oredz i bron w ich rekach,upadla by legenda i caly misterny plan. Poza tym caly swiat jak i przemysl filmowy jest w ich rekach wiec sami przeciwko sobie nie beda bata krecic. Poza tym rezyser powinien byc nie tyle kontrowersyjny co miec polske korzenie i nie bac sie prawdy. A takich chyba brak. Zreszta powiedzenie lub pokazanie prawdy moze sie zle skonczyc tak jak to mialo miejsce w przypadku doktora Dariusza Ratajczaka. Polecam zapoznac sie z tematem.
O Żydach, mordercach Polaków się milczy, ale jedno jest pewne - prawda w oczy kole.