Ten film jest totalnie bez sensu.To ma być kandydat na Oscara?Nie jestem zwolennikiem żadnej partii i ateistą.Dotrwałem do 1 godziny i 20 min
zgadzam się... ten badziew dali na Oscary więc już wiadomo, że w tym roku nie będzie nagrody... :)
kolesie z Akademii, co pewnie jedzą mięso z uboju rytualnego z pewnością spuszczą ten film do kibla... i dobrze, bo to po prostu słaby film i nic tego nie zmieni
To polecam dotrwać do końca, bo ten film bez obejrzenia rozwinięcia rzeczywiście wydaje się jakąś moralizatorską fanaberią, a w rzeczywistości jest fantastyczny, stawia mnóstwo pytań.
O rolę jednostki w społecznościach zdominowanych przez osoby o przeciwstawnych poglądach; o desperację w walce o swoje przekonania w konserwatywnym społeczeństwie; o to, kim są ludzie, którzy żyją na uboczu społeczeństwa; o pozycję kobiet w patriarchalnym kraju; o to, jak daleko można się posunąć w walce o ideały, które uważamy za słuszne; o to czy, nawet jeśli ktoś ma piękne ideały, totalna opozycja przeciw nim i brak konstruktywnej krytyki nie wpychają go w autouwielbienie, które może popchnąć go do irracjonalnych, nieakceptowalnych zachowań i parę innych.
"Konserwatywne społeczeństwo"? A gdzie coś takiego widziałeś? :))) "Patriarchalny kraj"??? :))) Rozumiem, że na co dzień odrzucasz rzeczywistość, a swoją codzienność budujesz na ideologicznych projekcjach? :)))
Zadałem ci pytanie. Liczyłem na to, że w jakiś sposób uargumentujesz swoje projekcje. Jak widać nie jesteś w stanie nawet tego zrobić, bo to wymaga przytoczenia konkretów. Ty ograniczasz się do ideologicznych ogólników, które tylko brzmią, ale treści w nich nie ma żadnych. Żal mi cię.
Twoje pytanie składało się z czterech słów. W żaden sposób nie sugerowało, że oczekujesz na argumentację odpowiedzi. Nie dość, że hejtujesz, to jeszcze robisz z siebie durnia.
(Nie) dziękuję za rozmowę. Do widzenia.
No nic. Potwierdzasz tylko to jak bardzo ograniczony jesteś. Pytanie zostało zadane wprost, a ty jeszcze temu zaprzeczasz. I co to niby znaczy, że pytanie sugeruje "oczekiwanie na argumentację odpowiedzi"? Mógłbys napisać to po polsku? Jeszcze masz czelność nazywać mnie durniem, chociaż cała wymiana zdań jasno pokazuje, że to ty nim jesteś, a z sytuacji, która to obnaża, próbujesz wyjść godnymi gówniarza wymówkami. I ten tekst o "hejtowaniu". Kolejny termin, który bezmyślnie powtarzasz po innych, tak jak bezmyślnie powtarzasz teksty o "konserwatywnym społeczeństwie" i "patriarchalnym społeczeństwie"? Rozumiesz w ogóle znaczenie słów "konserwatywny" i "patriarchalny"? Wygląda wyraźnie na to, że nie, skoro przypisujesz te przymioty polskiemu społeczeństwu i krajowi. Myślę, że to nie przypadek, że i z "hejtowaniem" wyskoczyłeś. Po prostu powtarzasz jak papuga każą zasłyszaną brednię, która ma ciebie zrobić "postępowego" człowieka. Problem w tym, że zielonego pojęcia nie masz, co oznaczają te terminy i dlatego właśnie robisz z siebie jedynie pajaca.
to raczej kolega "chrisziyo" został "zaorany". miałem podobne przemyślenia po obejrzeniu filmu co "Jurekjerem". a jeśli nie widzicie wokół siebie konserwatywnego i patriarchalnego społeczeństwa, to albo jesteście ślepi albo nie rozumiecie znaczenia tych słów. no ale komuś kto czegoś nie pojmuje albo nie rozumie najłatwiej jest odpierać swoją niewiedzę atakiem i nazywaniem interlokutora "pseudointeligentem".
Ale wiesz że powtarzanie zasłyszanych w TV tekstów jako swoich własnych poglądów to przejaw ograniczenia umysłowego? :D
Chcesz konkretów na konserwatywne społeczeństwo patriarchalne? Proszę bardzo. Ostatnie wydarzenia w Sejmie czyli skierowanie do dalszych prac projektu ustawy zakazującego aborcji z KAŻDYCH powodów, oraz odrzucenie projektu ratującego obecny stan rzeczy, co więcej, odrzucenie tego projektu nawet przez posłów tzw. liberalnych.
Bardzo dobra ustawa. Przestanie się w końcu mordować niewinne i bezbronne dzieci w majestacie prawa.
ach, zygociarz! teraz rozumiem skąd pochodzi umysłowe ograniczenie będące wynikiem powyższych wypowiedzi :)
Nie ma to jak projektować sobie rzeczywistość dla swojego dobrego samopoczucia psychopato, prawda?. Nie hamuj się w swych fantazjach.
Znowu to samo... Po co mi informacja o tym, czy ktoś jest ateistą lub wyznawcą jakiejś partii? To nie jest Onet! To jest forum FILMOWE.
Słaby i tyle. W pełni się zgadzam z autorem wątku. Nieumiejętnie poprowadzona akcja, słabi aktorzy, beznadzieja reżyserska. Może historia bardziej do strawienia w książce ale w filmie bardzo źle opowiedziana.
Nie mam pojęcia, gdzie w tym filmie można się dopatrzyć polityki albo religijnych bredni. Film jest czysto kryminalny, w dodatku ze świetnym zakończeniem. Fakt. Sam film jest rozwlekły jak to polski film :) Ale polityki w nim nie ma. Religii też. Może z wyjątkiem tego, co mówił ksiądz. Ale to nie była jakaś wykładnia dla tego filmu (mnie jego słowa też się nie podobały).
Ale jeśli przerwałeś oglądanie po 1:20, to opuściłeś to, co akurat w nim było najlepsze. Czyli świetne zakończenie. Jeśli masz HBO, to masz okazję nadrobić, bo od jutra będzie prawie codziennie :)
Dobry film, tylko czegoś zabrakło - jest w jakiś sposób rozbity i trochę zbyt sztuczny klimat, w związku z czym nie da się dobrze wczuć - toteż mogę zrozumieć, że kogoś po prostu znudził.
Nagrody pewnie i tak by nie było, ale wybór był sensowny. Otóż nie wybrano filmu, a nazwisko. Holland jest jako tako w Stanach znana i liczono, że rozpoznawalne nazwisko sprawi, że film nie zaginie w tłumie. To miało sens. W wyborze filmów na Oscary jakość samego filmu ma- i to jest właściwe podejście- drugorzędne znaczenie.
A konkretnie na czym polega to dno? Najwyraźniej ateisto nie posiadasz żadnej wrażliwości i świadomości ekologicznej.Może tatuś był myśliwym? :)