trochę tak jakby spoiler :D

-,- właśnie oglądam. Dziękuje.

To po co wchodzisz w trakcie oglądania w dyskusje.

Nie rozumiem. Oceniasz film na 9, czyli "REWELACYJNY" dodajesz komentarz bez zaznaczenia okienka "spojler" i postanawiasz sp*e*d*lić przyjemność oglądania innym. Uwielbiam filmy typu "prawdziwe życie po prostu" - nie "poprostu"... ale Twój komentarz powinien zostać usunięty, a Ty razem z nim z filmwebu. A wiesz co jest najgorsze w tym wszystkim? Wiele ludzi, przegląda ofertę tv i odwiedza filmweb poszukując odpowiedzi na pytanie: czy warto zobaczyć ten film? Dziś leci/leciał ten film na TVN7, a Twój komentarz dodany wczoraj wyświetla się jako pierwszy... hm_21 Tomek Frackowiak na filmwebie od: 24 stycznia 2010 – czytamy na Twoim profilu, a zostawiłeś komentarz, jakbyś był na filmwebie od wczoraj, podobnie jak Twój komentarz. Nie ocenię filmu „Pokuta”, bo Twój komentarz kompletnie zepsuł mi jego odbiór – taki był Twój zamysł? „Znajdę Cię, pokocham, ożenię się z Tobą i będę żyć bez hańby” – to zadanie pojawiające się kilkakrotnie w filmie w ogóle traci sens… podobnie jak filmweb z użytkownikami takimi jak hm_21. Hmmm… oglądałam ten film drugi raz, ale przypomniało mi się to dopiero pod koniec filmu, więc tak czy siak, zepsułeś mi przyjemność oglądania filmu „Pokuta”. Pozdrawiam.

"Bez happy endu tak jak zawsze jest w życiu" - generalizowanie obok hipokryzji to najczęstsza choroba wśród polaków. To, że Twoje życie to smutek za smutkiem to nie znaczy, że nikt nigdy nie ma happy endu.

Koniec końców zawsze nadejdzie śmierć.Jak ktoś lubi takie zakończenia to i happy end'em może nazwać.

W takim razie patrząc na Twoją wypowiedź żaden film nie kończy się happy endem. Nawet jeżeli to piękny piękny film gdzie para na koniec ląduje razem i są ze sobą do śmierci to i tak umrą. Więc nie postrzegałabym tego w ten sposób - spędzenie reszty życia z kimś kogo się kocha to jest happy end. Bo śmierć to tylko cząstka "end" a przedrostek trzeba sobie samemu uciułać w życiu.

Tak, bo takie jest życie .... i dlatego właśnie każdy ale to każdy dzieciak pokroju Briany powinien do osiągnięcia dorosłości codzienndie dostawać w.p.i.e.r.d.o.l. A kiedy osiągnie odpowiedni wiek wyjebać to śćierwo na ulicę .... czyli ostatecznie dać to co się należy. Przebaczenie ???? Nigdy ale to k.u.r.w.a nigdy w życiu. Tak to się teraz k.u.r.w.a. wydaje, że można kraść zabijać gwałcić niszczyć i niczym się nie przejmować, bo powiesz na końcu "przepraszam, nie chciałem/łam" i wszystko będzie ok. Oko za oko i ani kszty mniej