Mi się film bardzo podobał. Szczerze polecam. Film naprawdę zabawny. A do wszystkich, którzy tak źle go oceniają składam prośbę o wymienienie mi chociaż 3 lepszych komedii od tej z ostatnich 6ciu miesięcy.
Nikt nie wymieni,bo to jest jedna z lepszych komedii która wyszła w ostatnim czasie.
Film można porównać do ''Fujary na tropie''(Cop Out)również zabawna komedia ale Other Guys wymiatają.
Jedyne co mogę dodać to "aiming for the bushes, There go my heroes" im still laughing :D
Nie wiem czy w ciągu ostatnich 6 miesięcy były lepsze czy gorsze komedie od tego ale Policja zastępcza to po prostu gniot jakich mało. Uwielbiam Ferrel'a, trochę mniej Wahlberg'a ale ten duet jest po prostu żałosny.
film to porażka do lepszych tytułów można zaliczyć RED z Willisem, czy tez wspomniany już wcześniej COP OUT, nie wiem w ogóle dlaczego Samuel L. Jackson zagrał w takiej produkcji....
To, że żadna z komedii w przeciągu pół roku nie była lepsza to znaczy, że ten film musi być dobry?? Chyba troszkę źle rozumujesz ;] Drużyna 'A', która nie jest stricte komedią bardziej mnie śmieszyła ;/
1Pablo - 00 % popieram.
Ten film mianem śmiesznego nazwać raczej ciężko.
Chociażby Drużyna A była lepsza a nawet Wybuchowa Para zapewniała mi więcej śmiechu i sama w sobie jako film była lepsza...
Ten film w żadnym wypadku nie był , nie jest, ani nie ma szans być dobrym .
Autorze tematu :
Ale jak wiemy , każdy ma prawo mieć swoje zdanie.
W takim razie zapytam - co takiego Ci się w tym filmie podobało ? - Może zmiana kąta postrzegania tego filmu pomoże mi stwierdzić , że taki zły to on znów nie jest.
Ale potem jeszcze raz na trzeźwo z dziewczyną - spoko film. Zresztą jak widzisz wielu popiera moje zdanie :)
Trzy filmy z gatunku komedii (komedia/akcja, komedia, komedia/sci-fi - w/g Filmweb'u), które wyszły w ciągu ostatnich sześciu miesięcy i były (w/g mnie) lepsze od "Policji Zastępczej". Ułożone w porządku "najwyżej oceniane" w/g "Filmweb'owiczów":
Drużyna A / A-Team, The,
Duże dzieci / Grown Ups,
Jutro będzie futro / Hot Tub Time Machine.
Drużyna A
Jutro Będzie futro
Shrek 4
Plusy policji zastępczej to Eva Mendes i Samuel L Jackson (za przerysowanie roli policjanta) no i scena ze skokiem z dachu. Powala absurdalnością. Tak... to trzy plusy, w sumie kilka minut na prawie 2 godziny filmu. 2/10.
Zgadza się, scena ze skokiem to jedyne co mnie rozśmieszyło "na trzeźwo". Tu muszę przyznać, po piwku film o wiele bardziej śmieszny... jak większość... znaczna większość...
Zgadzam sie w zupelnosci. 2h z bananem na gebie ( czasem musialem pauzowac na zlapanie oddechu xD ) + troszeczke strzelanki i eksplozji + fajne laseczki = 8/10 w porywach 9.
Kazdy ma swoj gust jednak i z tego co widze humor tego typu nie podoba sie wszystkim (nie jest rozumiany? ) podobnie ja w wymienaianej przez was "Druzynie A" akcentow komediowych bym raczej nie znalazl zbyt wiele, a jesli juz sa, to wywoluja raczej lekke skrzywienie ust niz salwy smiechu jak w "The other guys".
Troszeczke strzelanki? Eksplozje? "Fajne laseczki"?
To już wiemy w jakim wieku i na jakim poziomie elokwencji są ludzie, którym podobają się takie gnioty. Każdy ma swój gust? Humor tego typu jest nierozumiany? Chcesz się pośmiać z absurdu i bezsensu? Proponuję Mela Brooksa, Leslie Nielsena oraz pierwszą i trzecią część "Strasznego Filmu". Chcesz się pośmiać od tak sobie? Proponuję Richarda Pryora, Gene'a Wildera, Eddiego Murphy'ego.
Naucz się, że NIE ZROZUMIEĆ można filmów typu "12 Gniewnych Ludzi", "Skazani na Shawshank", "Okno na Podwórze" czy "Lśnienie". Tego typu filmów można NIE ZROZUMIEĆ! Jedyne niezrozumienie w filmach takich jak The Other Guys, to niezrozumienie, jak wielkim człowiek musi być gniotem, jak bardzo ograniczone i jak bardzo jego życie musi być nudne, żeby takowy człowieczyna wyreżyserował taki film jak właśnie "The Other Guys".
Wybaczcie, wy wszyscy, którym film się podobał. Nie chcę Was obrażać, ale pisanie, że ktoś mógłbym nie zrozumieć takiego idiotyzmu to jest szczyt chamstwa po prostu. Takich filmów nie trzeba rozumieć. Takie filmy trzeba omijać. Szerokim łukiem. Najlepiej objazdem.
I dodam jeszcze, że z takich rzeczy, jakie powitały mnie w tym, tak zwanym, filmie, śmieszyły mnie, kiedy po raz pierwszy oglądałem "Facetów w Rajtuzach", "Wampirów Bez Zębów" i tym podobnych filmach. A humor który jest sto razy bardziej śmieszny od tego czegoś, to znajdziecie chociażby w "Kaczej Zupie". FILMU Z LAT 30 UBIEGŁEGO WIEKU!
A ja uważam, że gniotem jesteś właśnie ty i twoje życie musi być bardzo nudne i ograniczone skoro tak bardzo spuszczasz się nad tym żeby udowodnić wszystkim jak beznadziejny - twoim zdaniem - jest ten film. Jak by mi się aż tak nie podobał to szkoda by mi było czasu na pisanie choćby dwóch słów o nim.
Brawo. Porażasz elokwencją. I inteligencją. Niczego nie udowadniam, tylko zaznaczam opinię. Dobrze by było zauważyć różnicę. Gusta się różnią i to też trzeba zrozumieć.
Porownujesz ten film z parodiami takimi jak "Faceci w rajtuzach" czy "Straszny film" wiec chyba jednak tego typu humoru NIE ROZUMIESZ.
Przykro mi jesli Cie urazilem ale taka jest moja opinia.
A szczytem chamstwa moim zdaniem jest zrownywanie mojej osoby do gimnazjalnego dzieciaka badz niedouczonego imbecyla tylko po jednym zdaniu. Nie mam zamiaru i czasu pisac eseje czy rozprawki na temat jakies komedii na forum internetowym tylko poto by podniesc swoje e-ego jak Ty. Wybacz.
straszny film jest humorem parodiowym, na mało inteligentnym poziomie, wręcz odmóżdżającym, ale zabawnym, a ten film jest humorem przykrym (jak kick-ass albo snatch - wiem wiem, o wieeeele lepszy, mój ulubiony), pozbawionym uczuć, ale zabawnym. Jesteśmy ludźmi, lubimy śmiać się z czyiś nieszczęść, ale tylko na ekranie. Nie ma w tym nic złego, jeżeli nie mieszamy tego z życiem. Nie każda komedia tak samo będzie brana pod okładkę, każda jest inna i oferuje coś innego, dajcie spokój!
jestes internetowym napinaczem, a głosne tytuły jakie wymieniłeś wcale trudne od zrozumienia nie są trudne, to jedynie głosna komercja która zostaje przez wielu osłana jakąś mistyczną mgłą co w ogóle nie jest trafne bo to filmy są prostej budowy co więcej cóz to za definiowanie filmu po przez jego trudność tak modne na film webi podoba sie wam nóż w wodzie czy tez czasmi w ogole nie majace sensu filmy lyncha który na tej stronie jest pół-bogiem bawi mnie niezmiernie to pseudoznastwo i ociekajace uniosłością krytyczne wypowiedzi. Jesli chcesz obejrzec cos niezrumialego to obejrzyj filmy eda wooda one w ogole nie maja sensu to dopiero frajda. a co do tego filmu to mnie bawi jest w nim duzo groteski i w sumie to juz nawet nie ironi a sarkazmu co nadahje mu troche polotu mimo powierzchownej infantylnosci tyle ode mnie....
Mel Brooks i Leslie Nielsen to rzeczywiście geniusze. Tylko że to film zupełnie inny. Wydaje mi się, że twórcy nie dążyli do filmu, który byłby ciągiem gagów doprowadzających do pokładania się ze śmiechu.
Wydaje mi się, że cała fabuła inspirowana jest kryzysem finansowym, który przetoczył się ostatnio przez USA. Jest jednocześnie kpiną z amerykańskich superbohaterów, niezniszczalnych agentów oraz socrealistyczną pochwałą zwyczajnych ludzi. To jest film o gospodarce opierającej się na codziennej sumiennej pracy obywateli i świadomości społeczeństwa co do manipulacji świata finansjery. Wizualizacje w trakcie napisów zdają się to potwierdzać. I o tym jest ten film. Reszta to tylko pretekst.
film dla "amerykanskiej publicznosci" ona go zrozumie bo jest malo intelignetna. Gagi na niskim poziomie - wymuszone - nie polecam
a polska publiczność to jest super inteligentna w ogóle z swoim zamiłowaniem do gniotów typu lejdis, testosteron i innych mega chłamów, na które tysiące polusów walą do kina drzwiami i oknami - pamiętaj - każdy ocenia po sobie ;)
Dokladnie, piona
Film mi sie podoba i nie znaczy ze jestem debilem
Polskie filmy to kupa... 1/3 budzetu idzie na promocje
heh fil co najmniej smieszny :D
kilka scen bardzo dobrych, jak np pierwsza kolacja w domu Ferrela :)
ogolnie film smieszny, a scena ze skokiem dwoch bohaterow na pewno zaskakujaca :D
fabuła nudna, efekty specjalne kiepskie, muzyka jeszcze gorsza, ale dialogi nieziemskie! Humor niesamowity, uśmiałam się jak nie wiem co... ten typ humoru można nazwać chyba przykrym humorem, akurat taki jaki lubię :D
a do panów z góry, lejdis jest śmieszne, dla pań, więc nie przesadzajcie :)
Ten film jest chyba specjalnie tak lipnie zrobiony tzn. niektóre scenki są tak głupie że aż śmieszne,mnie ta głupota rozbawiła. Film raczej dla mniejszości widzów.
i owszem, o to chodziło! film nie musi mieć nie wiem jakich efektów, żeby był fajny ;d
chodzi Ci o ten sprzęt do burzenia budynków? Nie sądzę :) Wystarczy dobra makieta i zabawka, resztę obrabia się komputerowo ;P No chyba, że wzięli robotę na serio i rzeczywiście puścili kulę po mieście xd
Wygląda jak na serio... zresztą kto ich tam wie; ważne że spoko wyglądało :D
Gorgy Łukasz też pierwsze Star Warsy kręcił na makietach a co niektórzy wierzyli że to się dzieje naprawdę. :D
film bardzo dobry, usmialem sie strasznie ogladajac go. dziwi mnie troszke taka niska ocena, ode mnie 9/10
Powiem tyle jak na komedie to to jest totalne nie porozumienie, do tego filmu powinni zrobić osobny dział pt "ANTY Komedie" bo oglądanie tego wiąże się z sennością, i ogromną stratą dobrego samopoczucia. W trakcie oglądania tego filmu musiałem wziąć 4 APAPY mając nadzieje że pod koniec będzie coś ciekawszego ale każda kolejna minuta to coraz większa porażka. daje 1/10 i to tylko z powodu że nie da się mniej.
Po oglądnięciu tego filmu mam mieszane uczucia. Z jednej strony niektóre sceny wywołały uśmiech, z drugiej tempo akcji i cała konstrukcja fabuły jakoś do mnie nie przemówiły. Nie za bardzo wiedziałam czego się mogę spodziewać, ale nastawiałam się na trochę więcej humoru - zabawnych dialogów, sytuacji, scen. Niestety - zabrakło mi tego ewidentnie. Podobnie jak niektórzy, koniec filmu powitałam z pewną ulgą. No cóż - nie moje klimaty ;)
dla mnie film dla wymagających zarąbiste dialogi extra śmieszne gagi, nie rozumieją tego filmy emowcy i fani sagi zmierzch
wiadomo że jak ktoś bierze dopalacze słucha hip hopu i stawia opór wobec normalności i rozsądkowi bo tak nakazuje kanon mtv i kim kardashian to logiczne rzecz biorąc powstanie temat z nazwą "mi się nie podoba shit jakiego mało"
ale na szczęści istnieją ludzie z dobrym poczuciem humoru
qrwa jak ktoś opiera swoja ocenę komedi na muzyce efektach specjalnych to ja się pytam gdzie ich mózgi ,gdzie są ich rodzice gdy się tworzyli w próbówkach , czemu filmweb nie likwiduje kont bezmózgim trolom
racja inwestujcie w filmy typu Weekend pazury i ciacho och karol
brawo idioci kuźwa we mnie jest tyle złości jak czytam opisy emowców z roczników 89 90 wzwyż ,małe szkarady myślą że pozjadały rozumy a tak naprawdę plecaki noszą do szkoły wpieprzają śniadaniówki i potem reszta dnia na buncie wobec rodziców posuwanie się z każdym gdzie popadnie i chamstwo wobec każdego kto choć lekko ma inne zdanie na temat ich wypocin
Nie chcę Ci przerywac bardzo dojrzałego monologu, ale muszę zauważyc, że nie każdy z rocznika, jak to określiłeś 89 90 wzwyż jest emo, który buntuje się przeciwko światu i uprawia sex (chociaż uprawiac to można warzywa ;) ). A co do gustu filmowego, to każdy może miec inny a przekonywanie kogoś o wyższości marchewki nad pietruszką jest trochę bezproduktywne ;P
film jest swietny swietne dialogi i gra aktorska ;) i jestem w 100 % pewny ze film moze sie nie podobać tym którzy ogladali go z lektorem gdyż ten jest bardzo bardzo bardzo slaby ;) pozdrawiam
"[...] nastawiałam się na trochę więcej humoru - zabawnych dialogów, sytuacji, scen. Niestety - zabrakło mi tego ewidentnie. [...]"
Ok, nie jestem rasistą, każdy ma swój gust, jeden lubi jeść sushi, drugi moczyć nogi w gorącej wodzie z solą pół wieczoru z tarką do pięt w ręku, ale...
...ale naprawdę nie była zabawna scena "Bad cop - bad cop"? Czy to, jak Terry przez cały wieczór z otwartą gębą nie mógł uwierzyć, że Sheila to żona Allena? Albo jak namówili Allena, żeby wystrzelił w biurze? Albo jak najpierw jeździł z folią w swoim Priusie, a potem wstawił sobie białe (BIAŁE) drzwi? Albo jak matka Sheili kursowała od niej do Allena i przekazywała im nawzajem wiadomości od siebie??? Albo... albo... albo co 5 minut coś? NAPRAWDĘ TO BYŁO ŚREDNIE, MIERNE, NIEHUMORYSTYCZNE, APAP? :) :) :)
Tu tylko czytając sam "The Other Guys.txt" można się posrać i udusić... Ale ok, nie jestem rasistą, okazuję zrozumienie i szacunek...
A patrząc na mój profil to rzeczywiście jest tam tylko jeden film, który obejrzałem, ale ten film właśnie i niskie opinie niektórych oglądających zainspirowały mnie do założenia konta i wyrażenia siebie. I pewnie jeszcze nie raz tu zajrzę :).
Pozdrowienia.
Miałem rycie z tego filmu. Totalna zwała jakie akcje krecili ci murzyni z początku filmu xdd
Padło kilka niezłych tekstów, sporo humoru sytuacyjnego, ale film przede wszystkim różnił się elementami kompozycji.
Wielki przeżyłem ubaw, jak ten żałosny policjant żali się swojej pięknej żonie a w tle leci jakaś rzewna melodia na saksofonie.
Taki prześmiewczy pastisz wielkich filmów sensacyjnych...
To mi się podobało...
W zasadzie to film był fajny... dopóki tych dwóch nie zginęło czyli przez jakieś 15 minut.
Jak dla mnie poczatek filmu rewelacja, potem to juz tylko zwykle nudy, film malo smieszny, Wahlbergowi widac jakby ciazyla ta rola i sie wcale nie dziwie bo to nie jest gosc dobry do komedii zwlaszcza z kims tak absurdalnym jak Will. Podsumowując - moglo wyjsc bardzo dobrze, a wyszlo miernie... 5/10