Po obsadzie miałem nadzieje,że będzie to znakomita komedia w stylu Hangover'a (jednej z lepszych komedi jakie widziałem ostatnimi czasy) a tu niestety kiszka...Może specyficzny humor nie przypadł mi do gustu, może Will Ferrell, którego staram sie raczej unikać w filmach, które ogladam, sam nie wiem... Jasne,że kilka scen była mega śmiesznych, ale ogólnie oceniając ten film muszę stwierdzić, że się zawiodłem, szczególnie po Marku Wahlbergu...Osobiscie uwielbiam komedie z tzw. specyficznym rodzajem humoru a dla niektórych nawet troche chorym np. Naga Broń, Hot Shots, czy z polskich Miś, Nic śmiesznego, Rejs czy Dzień Świra niestety scenariusz i teksty w Other Guys były po prostu słabe i mocno naciągane...
Komercyjny do bólu. A śmieszny był ale niestety powód mojego śmiechu umarł skacząc z 12 piętra na samym początku. Okropne dialogi i tandetne żarty pozostały. 3/10
Swoją drogą to dziwne że zapamiętałem głównie Johnsona, Jacksona i ciężarówkę coca-coli w scenie na moście.
Wolałem wkleić posta tutaj bo jak widzę tematy "10/10" albo "arcydzieło kinematografii" na stronie tego filmu to aż mną rzuca.
nie wiem co ma rasizm do gustu... :P
A film był gniotem nieprzeciętnym moim zdaniem. Może ze dwa razy się uśmiechnąłem, ale przez większość czasu myślałem WTF?!. Rozkminiałem, że dane momenty miały być śmieszne, ale mnie totalnie nie ruszyły. Po prostu się nudziłem i wyczekiwałem końca. Nie polecam. <spoiler> I do końca miałem nadzieję, że pojawi się Samuel. :)
Ależ nie jestem rasistą, boże broń ! A i też uważam że każdy ma swój gust i dlatego nikogo nie obrażam (co wielu użytkowników z miłą chęcią robi) tylko po prostu ... mną rzuca ;)
zgadzam sie ... ogladalam wczoraj w nocy ten film i poprostu na nim usypialam! dawno nie widzialam wiekszego badziewia !
film nudny , niektore sceny poprstu niezrozumiale (np. gdy na pocztaku 2 policjantow-bohaterow skacze z dachu ),
kawaly opatentowane, gra aktorska nawet nawet ale nic poza tym ... moja ocena to 4/10