Co rezyser mial na mysli? To miala byc komedia czy prawdziwy obraz rzeczywistosci? Do tej pory nie wiem. Dialogi sa nieporozumieniem. I niezaleznie od mojej ogromnej niecheci do pisu, uwazam ze przedstawianie w tak paskudny sposob osob zyjacych - np Beaty Szydlo, ktora ma problemy seksualne z mezem jest po prostu bardzo, bardzo slabe. Temat jest dobry, mozna bylo nakrecic ciekawy, dajacy do myslenia film. Wyszlo dno.