To biznesmen, a nie reżyser.

Przy okazji filmu Botoks był pupilkiem PiS. Więc chyba zależy jak wiatr mu zawieje.

To obejrzyj pierwszego PITBULLA ale tego pierwszego , z 1995 roku

W 1995 nie było żadnego Pitbulla.

No to obejrzyj :-)

Boś troll Pitbul jakoś dostał 7,2 czemu polityka zasłużyła sobie na 3,2 pewnie 500 plusowcy i trolle z PIS rzucili się na minusowaie. Zauważyłem konta duchy aktywowane 2010 roku i jednym wpisem bądź nowe specjalnie stworzone do minusowania tegoż filmu. FIlmweb powinien pozamiatać syf. inaczej zostanie zapomniany przez wkur@ionych użytkowników i zniknie.

Pierwszy pitbull był dobry, następny całkiem niezły. Potem Papryk robił wszystko na jedno kopyto a każdy następny film zawierał tylko chwytliwe teksty i brak scenariusza. Botoks i Polityka to już sięgnięcie dna kinematografii.

Poza tym, zakładasz że ktoś zakłada konta żeby minusować filmy Vegi? Udało ci się mnie rozbawić, gratuluję.

Szczerze? Pierwszy "PitBull" był taki sobie, ot dość chaotyczny zlepek scen. Dopiero serial był 10/10 i pokazał całą swoją genialność. Tak samo jak "Służby Specjalne". Poza tymi serialami Vega zrobił jeszcze niezły serial "Instynkt" i jeden z sezonów "Kryminalnych", który był chyba najbardziej wciągający. Później, już po "Służbach Specjalnych" zaczął robić takie kaszany, że szkoda gadać. De facto "Służby" i genialna gra Janusza Chabiora były gwoździem do trumny twórczości Vegi. Zobaczył jak ludzie reagowali na soczyste teksty filmowego Mariana Bońki i postanowił w kolejnych swoich produkcjach dać tego 100x więcej, zapominając że czasami lepsze jest wrogiem dobrego.
Powrót do "Pitbulla" średnio udany. Niby świetna gra Lindy, ale ja jako oddany fan serialu oczekiwałem na kontynuacje, jakieś nawiązania do serialu: co się stało z Despero i Dżemą, czy przeżyła Gala itp. a tu zupełnie nic, null, zero. Fabuła też chaotyczna. Dla mnie zawód jak cholera, ale oczywiście cała sala ryczała ze śmiechu z pseudo-śmiesznych powiedzonek Ostaszewskiej i Oświecińskiego, więc jaki był kolejny "Pitbull"? Jeszcze więcej durnowatych żarcików i jeszcze więcej chaosu. Dobrze że Pasikowski uratował tę serię "Ostatnim Psem".
Kolejne produkcje Vegi, to tak jak napisałeś, sięgnięcie dna polskiej kinematografii. Może tylko "Plagi Breslau" były w miarę ok, ale "Botoks", "Polityka" czy "Kobiety Mafii" to kiła jakich mało.
A na czym polega "fenomen" tego reżysera, bo autor zadaje takie pytanie? Oczywiście na marketingu. Ludzie się powoli na nim zaczęli poznawać i nędzne "Kobiety Mafii 2" nie chwyciły jak wcześniejsze filmy, no to widziałeś jaką szopkę zrobił przy promocji "Polityki". Że niby musiał uciekać do Japonii, że nicy PiS-owcy go straszyli, że ktoś mu wykradł scenariusz (a prawda jest taka, że sam latał z tym scenariuszem po redakcjach gazet zarówno z lewej jak i z prawej strony), i jeszcze te teasery które wrzucał i odgrażał się z posępną miną, że Pan Premier ma się czego bać itp. Oczywiście znów chwyciło, jak przy jego wcześniejszych produkcjach, które niby były na faktach, czyli dobra reklama i nawet gówno owinięte w sreberko idzie hurtowo sprzedać...

Nie jestem jakimś fanem serialbu Pitbull, ba, widziałem tylko kilka pierwszych odcinków, więc dla mnie jako nie fana filmy dwa kolejne filmy były ok. Nierówne ale ok, bo ciekawe wątki były przeplatane z scenami które nic nie wnoszą a znalazły się w filmach żeby bawić gawiedź. Co do marketingu to się zgodzę. Następny film ma być o korupcji w piłce nożnej czyli znowu schemat, poważny i chwytliwy temat, reżyser celebryta-biznesmen, spłycenie tematu i najlepsze: Peszko i Grosicki w obsadzie czyli dwaj dzbano-piłkarze. Innymi słowy machina ruszyła.

Już nie filmowo ale piłkarsko, bo dość bardzo nożną się interesuję. Ciekawi mnie ich sposób myślenia, grasz od jakiegoś słabo albo w kratkę, w internecie się z ciebie smieją, niesmak po powołaniu Peszki na mundial pozostał (z resztą niesmak po samym mundialu też), gwiazdą nie jesteś i nigdy nie byłeś, nie masz najlepszej opinii, w przypadku Grosickiego powinieś się skupić na euro na które może dosraniesz powołanie, więc... Idziesz grać w filmie klasy D który na pewno będzie zorany przez krytyków i myślącą część widowni.

No to wiesz, jak nie "zakochałeś się" w serialu PitBull, to faktycznie Nowe Porządki oraz Niebezpieczne Kobiety są nierówne, ale w miarę ok. Dla starego fana niemniej będzie zawód. Tak jak np. dla fanów Terminatora wychowanych na 1 i 2 wszystko co wyszło potem to była potwarz (no może oprócz Ocalenia)

Tak, wiem że będzie kolejny film Vegi o korupcji w piłce nożnej. I też zakładam że będzie spłycenie tematu oraz sceny nic nie wnoszące, żeby tylko masy w kinach się pośmiały. Też się bardzo interesuję futbolem (a raczej interesowałem do Rosji 2018 - coś po mundialu we mnie pękło) i zastanawiałem jakimi kategoriami myśleli Peszko i Grosik idąc do Vegi, ale moje zastanawianie się było krótkie, bo przecież oni NIE MYŚLELI. Nie oszukujmy się, ale większość piłkarzy, gdy się ich posłucha, to są kompletne matoły i rzadko który coś ze sobą reprezentuje więcej aniżeli tylko talent w nogach, a tych dwóch dzbano-piłkarzy jak ich nazwałeś w szczególności. :D

Ciężko było się spodziewać innego wyniku na mundialu skoro:
-Większość składu grzała ławę albo grała nieregularnie.
-Odpadł nam kluczowy obrońca.
-Głupie decyzje jak np. powołanie Peszkina.
-No i w sumie nieźle przygrzało wtedy.

Teraz wydaje mi się że ugralibyśmy więcej, mamy więcej graczy w lepszych ligach no i ta część co ławkowała sezon temu teraz wywalczyła sobie miejsce w pierwszym składzie w klubach, no i kilku młodych też wypłynęło na głębsze wody a reszta ma świetną formę, oby ją utrzymali do Euro to może nie będzie 4:0 z Hiszpanią ;) Właściwie jedyny problem jaki widzę to wuja.

Nic podobnego. Botoks i Polityka nawet nie trzymając poziomu Pitbulla, czy Służb Specjalnych i tak są lepsze od współczesnych polskich tzw. "komedii" - tam trzeba szukać dna kinematografii.

Jeden poziom szamba.

Nie obrażać słowa "reżyser"

Jeśli chcesz zrozumieć ten fenomen to musisz zrozumieć disco polo . to jest coś podobnego .

Zgadza się. Jego filmy mają tych samych fanów co disco polo.

Bzdura.

O, uderz w stół... ;-)

Co uderz w stół?...

Nożyce...

Jakie nożyce?

No życe ci wszystkiego najlepszego ;-)

Aha.
To na
wzajem.

Tracę wiarę w ludzkość...

Są jeszcze chyba jakieś wyspy bezludne.

Geniusz :D

To fenomen szmiry i obciachu.

Źle postawiony cudzysłów, poprawna forma to... "reżysera"...

Sejm z Polski zrobi kraj najlepszy do życia!

tak jak każdy poprzedni i każdy następny haha