Jestem naprawdę mile zaskoczony, piękne krajobrazy i zdjęcia, a z początku bym się nabrał że Aragorn to Viggo Mortensen hehe. Jak na taki budżet ludzie naprawdę się spisali niesamowicie. Jedyny minus dla mnie to aktorka grająca Arwenę (nie była zbytnio urodziwa ;]). Polecam