PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=501301}

Polowanie na Golluma

The Hunt for Gollum
6,3 3 387
ocen
6,3 10 1 3387
6,6 5
ocen krytyków
Polowanie na Golluma
powrót do forum filmu Polowanie na Golluma

dobry

użytkownik usunięty

bardzo przyjemnie się to ogląda. Nie do końca jest to film amatorski, ale budżet przecież niski - a i tak bije na głowę Wiedźmina i wiele temu podobnych (vide moje uwagi pod filmem Born of Hope). Pewne błędy i niedociągnięcia można więc twórcom wybaczyć. Osobiście nie podobało mi się, że pod koniec było aż tyle walki - wpierw Aragorn zabija 2 zwiadowców, potem wybija cały pluton, potem pojedynek z dowódcą, potem z Nazgulem. Bez sensu, za dużo tego było, ale to (jak też zupełny brak realizmu) też niestety cechuje filmy Piotra Jacksona, których fanem nie jestem - pod koniec 1. części Aragorn wybija całe oddziały Uruk-Hai, chociaż w książce w ogóle nie brał udziału w walce. Podobnie tutaj. I po co? Mógł zmierzyć się z kilkoma orkami, a jeśli już chcieli dać więcej orków, to trzeba było dodać Aragornowi (Łazikowi, haha!) kilku Strażników do pomocy - przecież Drużyna Pierścienia w Morii w czasie walki przy grobie Balina zabiła (wspólnymi siłami!) 13 orków, a Boromir, który stoczył chyba najbardziej heroiczną walkę w uniwersum Tolkiena, powalił "ponad dwudziestu". W filmach ten klimat się rozmywa, orkowie to chłopcy do bicia dla św. Aragorna bez skazy i zmazy. Może się czepiam, ale jestem fanem Tolkiena i rażą mnie takie rzeczy. Wiadomo, w obecnych czasach ładuje się pełno scen walki, najlepiej z komputera, żeby czymś zapchać czas. A mnie się właśnie najbardziej podoba, gdy Aragorn łazi po lesie i górach, ogląda posąg, gada z Gandalfem - to decydowało o klimacie LOTR, a nie wycinanie coraz to kolejnych band bad guys'ów...to nie jakiś tam Kill Bill czy Matrix.

Mimo to przychylnym okiem patrzę na tego typu projekty, żałując przy tym niezmiernie, że u nas w kraju można chyba tylko o stworzeniu zcegoś takiego pomarzyć...mam nadzieję, że powstanie więcej fanowskich epizodzików tego typu, nakręcić to, czego nie zrobił Piotr Jackson: Tom Bombadil czy akcja z upiorami Kurhanów, tudzież to, co w książce zostało jedynie wspomniane: bitwa w Dali na przykład. Można też w ogóle zaszaleć i nakręcić coś luźno nawiązującego do Trylogii, np. historię 2 błękitnych Istarich-czarodziejów, wzmiankowanych przez Niedokończone Opowieści, którzy udali się na wschód i tam chyba zawiedli - może przeszli na stronę Saurona, może zginęli (chociaż sam Tolkien potem coś tam odkręcał w tym temacie).

to tyle. zapraszam do dyskusji, z chęcią podyskutuję sobie na temat książek i filmów. Pozdrawiam wszystkich fanów Tolkiena!

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones