Raz się wystraszyłem, klimat średniawy, nie wczułem się w film, pod koniec byłem z lekka zniesmaczony.
Film niestety płytki. Steven w 84 r w swoim filmie stopniowo wprowadza widza w temat i powoli buduje napięcie. Tutaj po 4 min filmu dziecko już rozmawia z garderobą : )
Gdyby 30 lat temu przy pracy nad Duchem zastosować takie możliwości trików komputerowych jak dziś to ludzie spaliby przy zapalonym świetle jeszcze w rok po obejrzeniu filmu. Dziś pozostały tylko efekty specjalne i niezgrabnie skopiowana i bardzo okrojona fabuła.
Dokładnie tak jak piszesz. Film bez klimatu i to nie tylko w porównaniu do oryginału, ale też współczesnych filmów (było w ostatnich latach kilka horrorów z dobrym klimatem). Nie wiem czy to wina okrojonej fabuły czy słabej gry aktorskiej ale cała ta akcja z powrotem rodziców kompletnie mnie nie przekonała. Jak na sceptycznie nastawioną to matka wydawała się być średnio zdziwiona, że jej dzieciak siedzi w telewizorze, ojciec w sumie też przyjął to całkiem nieźle. Zwłaszcza, że nie byli świadkami żadnego z nadprzyrodzonych wydarzeń (których jak dla mnie było zdecydowanie za mało).
Haha, a gdybym poczyniła w tym czasie odkrycie naukowe, które wpłynęło by znacząco na losy świata? Albo wypiła dobrą kawę? Wszystko lepsze niż Poltergeist xDDD
Ja też dziś widziałam i niestety nie umywa się do pierwotnej wersji.... Wielkie rozczarowanie
A ja uważam, że warto ale w 3D. Dzięki 3D bardziej można wczuć się w klimat i kilka razy przestraszyć się.
Przestraszyć się? kolka razy? na tym filmie?
hm... ja przestraszyłam się raz, jak mi popcorn utkwił w gardle.
Mam dzisiaj iść jako sympatyk kina tamtych lat? Naprawdę jest aż tak źle, że nie warto wydawać te 14 zł.?
Ja na prawdę jestem zagorzałą sympatyczką kina z tamtych lat, klimat jest nieziemski nawet tych kiepskich filmów, ale w tym filmie tego klimatu i tylko zostaje jeszcze większa tęsknota za tamtym kinem.
tego klimatu nie ma miało być:)
Ale zawsze możesz iść i się sam przekonać, 14 zł to nie majątek:)
Pozdrawiam
Podpinam się pod pytanie, ale moje brzmi- warto iść na 3D czy lepiej oglądać "na płasko"?
I kolejna rzecz, czy ktoś wie czy 3d w multikinie jest z dubbingiem czy z napisami? Nic tak nie psuje filmu jak dubbing;/
Byłam, obejrzałam "na płasko". Nie warto. Może z efektami byłoby lepiej. Ale dobry film powinien się obronić i bez 3D.
było nas trzech, każdy z nieco innym zapatrywaniem na horror, ale kiedy skończył się film i wyszliśmy z kina, zapanowała cisza, taka niezręczna cisza. poczucie straty czasu i kasy chyba.
Myślę, że warto. Chwila relaksu przy przyjemnym horrorku jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Ja patrzę na horrory trochę innymi oczami, zależy mi na akcji (żeby cały czas się coś działo i nie było zbyt wiele bezsensownych dialogów). To, że film jest nazwany horrorem, nie wymagam od niego żeby mnie przestraszył. Chcę tylko miło spędzić czas i jeżeli masz podobne wymogi to TAK, WARTO :)