Przyznam, że zapowiadało się nieźle, jednak w pewnym momencie wszystko zaczęło się sypać. Ilość nielogiczności i wprowadzanie dramy na siłę pod kiepski scenariusz kazało mi w pewnym momencie zacząć przewijać to dzieło a na koniec jeszcze ta wisienka na torcie, wyjątkowo słabo wygenerowana sztuczna para z ust rozbawiła mnie przeokrutnie. Nie oglądajcie tego, szkoda czasu. Serio...