ogląda się całkiem przyjemnie, taki popcorn movie. przede wszystkim jest to slasher, więc mamy standardową dawkę głupoty i nastolatków. moja ulubiona głupota to koncert z playbacku jak wysiadł prąd :]
niektóre sceny zabójstw ciekawe, choć praktycznie bezkrwawe [nie mówiąc już o braku gore]. fabuła nawet oryginalna, wykonanie całkiem przyzwoite.
jest spoko, ale mogło być lepiej, gdyby było trochę mniej głupoty, trochę gore i suspensu ode mnie ma góra 6/10.