Zająłem się właściwie tym filmem z 2 powodów -- 1 jest w tytule a 2 no cóż chyba jestem jednym z nielicznych, którzy ten film widzieli. Wolałbym coś dodać do oryginalnej wersji z Hackmanem, ale tam już nie ma czego. Pamiętacie dialog Julesa z "Pulp Fiction" o pilocie ? Otóż "Popeye Doyle" to właśnie taki pilot serialu z którego nic nie wyszło. Na fali popularności filmów i seriali policyjnych oraz chyba samej postaci Doyla powstał niezły klimatem produkt. Nawet chyba 'Al sprzedawca butów' dobrze wywiązał się ze swojej roli, wplątując oczywiście nieco humoru. I nawet jeśli dobrze pamiętam zakończenie było także pesymistyczne (nie tak bardzo jak w pierwowzorze - to jest jedyne w swoim rodzaju symboliczne). Dlaczego więc nie wyszedł z tego serial ? Pewnie w '86 kiedy królowało "Miami Vice" czy "Crime Story" nie było sensu próbować przepychać coś takiego. Można to potraktować jako ciekawostkę, ale chyba tylko dla tych co właściwie lubią postać Jimmy'ego 'Popeya" Doyla.