Ale jest "ale" które nie pozwala mi ocenić tego filmu. Gdy oceniam go w pełni subiektywnie, unosząc się na fali odczuć to daję 8, gdy zaczynam się zastanawiać nad prowadzeniem opowieści to dostrzegam braki. Historia zaczyna się od dzieciaków które się bardzo lubią. Na tym etapie brakuje mi zbudowania obrazu nadzwyczajnej więzi. Kilka scen, wypowiedzianych dialogów i mamy wierzyć że są dla siebie wyjątkowi. Kino z dalekiej Azji czasem stosuje takie "objawienia" ale to powinno być w nas zbudowane a nie nam objawione. Dodatkowo brak wyraźnego zarysowania że rozstanie było trudne.
Kontakt po latach. Tu już mocno widać że są dla siebie wyjątkowi. Podoba mi się. Czuję wieź, emocje. Problem. Nagle zrywamy kontakt bo? No właśnie, trzeba samemu sobie to wytłumaczyć bo fabuła jest uboga w tej kwestii. Każdy od razu poszedł w swoje bez głębszej refleksji.
Ostatni etap. Następuje przeskok który pozbawia nas możliwością poczucia że nowe związki są także wyjątkowe. Po latach spędzonych razem, dla mnie jako odbiorcy, nowy partner jest intruzem, barierą do osiągnięcia szczęścia a z treści wynika że tak nie jest.
Jaki jest cel spotkania? Naiwna nadzieja? Próba zamknięcia czegoś? Oczyszczenie? Nie wiem. Film nie daje mi odpowiedzi na to.
To są moje, nie wszystkie, wątpliwości. Tym bardziej mi szkoda że dzieło które tak bardzo mi się podoba, nie pozwala mi popłynąć w nieprzyzwoicie wysoką ocenę. W taką żeby mnie nienawidzili i krytykowali Ci, dla których ten film jest bezwartościowy.

Treść zdominowała mój odbiór. Nie jestem w stanie ocenić spraw technicznych. Gra aktorska do mnie przemawia, nic mnie szczególnie nie razi. Zatem to ominę.
Treść bardzo mi się podoba. Dobrze oddaje emocje tego, że ktoś może być bliski mimo innej bliskiej osoby, nie odbierając sobie wzajemnie miejsca. Jakby ta relacja była w innym wymiarze.
Podoba mi się wątek bliskości z partnerem. Jako partnerowi nie musi się wszystko podobać ale nie idę w zwarcie, zazdrość, negatywne rzeczy. Jestem pełen obaw jednak nie traktuję partnera jako własności.
Jako ktoś czujący wieź z kimś innym, nie udaję. Nie odpycham partnera. Dbam o to co ważne.
Treści emocji z trzeciej części szczególnie dobrze zostały poprowadzone .
Moja ocena nie odzwierciedla tego jak mi się film podoba a jednocześnie nie czuję żebym mógł dać więcej. Może jeszcze zmienię ocenę bo dam ponieść sercu.