PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10029803}

Poprzednie życie

Past Lives
7,3 20 091
ocen
7,3 10 1 20091
6,9 42
oceny krytyków
Poprzednie życie
powrót do forum filmu Poprzednie życie

re:mini.scencje

ocenił(a) film na 7

piękna rzecz o uczuciu, które istnieć musi wyłącznie w zawieszeniu, bez szansy na spełnienie.. zaraz, zaraz, skąd my to znamy? z rohmera, z linklatera, z kar wai wonga, z ivory'ego, z eastwooda (same zwisaki). taka rzecz, w której siła uczucia ujawnia się najpełniej w sytuacji (pozornej) rezygnacji z niego, oraz dalszym życiu - w ciągłym niedopowiedzeniu, w rozmigotlonej krainie wyidealizowanego.. bo wartość i piękno tego migotu oparte są właśnie na niedomówieniu. oto zamknięci/zaklęci razem z bohaterami w niewyraźnej przestrzeni niedokończonych gestów, spojrzeń i zamiarów, ledwo tylko lekko skrzydełkiem motylim tkniętych sugestii, pozwalamy się omotać i odrealnić wraz z nimi. w tym widzę zarówno piękno, jak i niebezpieczeństwo tego obrazu, bowiem upatruje on wartości w tym odrealnianiu. moim zdaniem ten wybuch uczucia dwójki azjatczyków należy czytać na opak, wbrew intencjom twórców - nie jako wieczyste rozpoznanie siebie samego w drugim i odwrotnie ponad kołem narodzin życia i śmierci, a - jako wyraz jałowego marzycielstwa dwóch cherlawych umysłów odciętych od tak zwanej rzeczywistości, nieświadomie pogrążających się w iluzji.

jako przykład ludzkiej anomalii defakto bardziej niźli klasycznego metafizycznego love story ponad ograniczeniami czasu i przestrzeni.

jako przykład dobrze zakostiumowanego występku paradującego w fatałaszkach cnoty.

bo ja nie mam nic przeciwko gimnastyce zdrowego umysłu na króciutką chwilkę statystującego w filmie pod wszystko mówiącym kryptonimem CO BY BYŁO, GDYBY, ale rozciągać to na lata, na życie, na życia, wreszcie - na wieczność?

chora niedorzeczność.

osobiście nie widzę większego sensu w podtrzymywaniu w sobie podobnego fantazmatu.

chyba że chodzi o taki: aby poczuć się jeszcze gorzej.

wake up, shake yourself und welcome in reality.

just say no to past lives bullshit karmic romanticism.

ocenił(a) film na 8
Westernik

Czy to ma być recenzja czy ocena poglądów autorów filmu i postaw jego bohaterów bo wydaje mi się, że raczej to drugie.Oczywiscie masz prawo mieć opinię, ale nie narzucaj jej innym. Zakończyłeś tą niby recenzje w sposób nieakceptowalny. Don't tell others what to do and what to believe in. I hate that.

ocenił(a) film na 7
ChristinaShaikh

łooł, przyjacielu, hold your horses, bowiem za bardzo się rozpędziłeś.. jedno jest pewne: recenzji nigdy nie napisałem i nigdy nie napiszę. nie ma co śniadaniowego chleba z biedronki odbierać polskiej krytyce filmowej. zostawmy to do czego się nie nadajemy tym którzy do tego nadają się lepiej.

(po napisaniu powyższego zdania zadrżałem z obawy o zarzuty jakie pod moim adresem wystosunkujesz).

oczywiście nie nakłaniam cię do wiary bądź niewiary w cokolwiek. piszę w przekonaniu, iż moje złachmaniałe nirwanicznymi przeżyciami ja z przyszłych mych wcieleń jakoś do pomieszczonego powyżej tekstu dotrze, przeczyta i rozpozna w sobie - czyli defakto są to listy przypominajki w formie połajanki do samego siebie.

takie tanie monologowanie pod wznioślejsze etapy ewolucji ogólnie.

wprawdzie warstwa ideowa tego pięknego skądinąd w subtelności swojej dziełka mnie nie przekonuje - czemu wyraz dałem - ale zauważ proszę, iż slogan ów jest nawiązaniem do innego popularnego, acz niechlubnego sloganu z lat osiemdziesiątych: przekręca go, wykoślawia i z deczka parodiuje, co też pozwala potraktować całość z lekkim przymrużeniem (trzeciego) oczka w sumie.

myślałem, iż jest to czytelne? ale myśli me małpie problemią mię się w głowie ostatnio tak, że nic już nie wiem

czy ten

niedziela jest dzisiaj czy czwartek?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones