Nie rozumiem tak niskiej oceny filmu, widziałam dużo gorsze gnioty zagraniczne które są lepiej ocenione. O co Wam chodzi? o to że polski to nie może być dobry? No cóż Hollywood to to nie jest ale jak na początek jest całkiem przyzwoicie. Fabuła jest ciekawa, zamiana dusz - tego jeszcze nie widziałam. Mało tego jest sporo sytuacji kiedy czuć dreszczyk. Momenty w wannie i w tym szklanych baniach wypełnionych wodą - świetne, bardzo mi się podobały. Aktorzy mają bardzo dobrą charakteryzację (np. ten z tym okiem). Całkiem fajnie wygląda ta wioska do której przybywają, szpital psychiatryczny też ma niezły klimacik, świry grają świetnie. Ta opuszczona fabryka z winą też bardzo klimatyczna. gdyby ta produkcja była Made in America to oczywiście zdobyłaby więcej głosów.
Jedyne co mi się nie podobało to dialogi po niemiecku, te wszystkim znane teksty łatwo zrozumieć ale nie wszystko, poza tym mówili cicho. No i Waldus Kiepski - szczerze mówiąc dla mnie to aktor jednej roli. Być może jest niezłym aktorem ale w jakimkolwiek filmie go widzę zaraz słysze jego śmiech z kiepskich.
Jak chcecie zobaczyć prawdziwy polski gniot to zobaczcie sobie horror w którym grała Liszowska. Pora mroku to przy nim arcydzieło. Jak na początkujący gatunek w Polsce Pora Mroku wychodzi bardzo dobrze!