i muszę powiedzieć, że dawno nie widziałem tak dobrego polskiego filmu, chociaż zwiódł mnie trochę tytuł. Bardzo mi się podobał, w szczególności pokazania różnic między pokoleniami, wspomnienia głównej bohaterki i ten czarno-biały klimat i dwie wyśmienite role Pani Danuty i psa(który był naprawdę uroczy).