PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=747}

Porachunki

Lock, Stock and Two Smoking Barrels
7,9 110 727
ocen
7,9 10 1 110727
7,6 31
ocen krytyków
Porachunki
powrót do forum filmu Porachunki

Broń jest warta 300.000 ,ale jest kradziona . ( Potrzeba dużo czasu by znaleźć chętnego do
nabycia kradzionych antyków o dużej wartości ) .

Gdy udało się już zdobyć chętnego ,za taki kradziony przedmiot dostaje się ok. 10% wartości czyli
30.000 podzielić na czterech wychodzi 7.500. ( Lepiej wrzucić to do wody , niż narażać się na długi
wyrok ) .

Big Chris zrobił ich w balona xD

aliasrutek

Weź pod uwagę to, że to były troche inne czasy i państwo oraz policja nie miała takiej kontrolii nad zawieranymi transakcjami i czarnym rynkiem. Gdyby broń była warta tylko 30.000 to Harry'emu tak by na niej nie zależało. Weź też pod uwagę że to nie jest jakiś tam mebel tylko broń, a jest wielu kolekcjonerów broni i tym podobnych.

Big Chris nie zrobił ich 'w balona'.

ocenił(a) film na 7
mptorz

Wartość broni była podana w filmie . Nikt na "czarnym rynku" nie dał by im 300.000. Zazwyczaj dostaje się ok.10% wartości .
Za taką broń nie dostali by więcej niż 10.000 na głowę. W przypadku złapania przez policje podczas próby sprzedaży czeka ich dużo dłuższa odsiadka niż w przypadku np. kradzieży samochodu, a to ze względu na wysoką wartość.

A morał z tej bajki ...
Lepiej wrzucić to do wody , niż narażać się na długi wyrok .

Big Chris zrobił ich w balona xD

aliasrutek

Kolego. Umiem czytać. Nie musisz mi kopiować tego co już napisałeś i ewentualnie serwować w minimalnie zmienionej formie. Zalecam zamiast tego przeczytać mój post i ewentualnie się do niego ustosunkować. Gdyby za broń można było dostać tylko 30.000 to harry'emu by tak na niej nie zależało.

ocenił(a) film na 7
mptorz

Fakt ,że zależało mu na broni wartej 30.000 jest ewidentnym dowodem na poważny błąd w scenariuszu.

ocenił(a) film na 7
mptorz

lub też było to celowe założenie w scenariuszu, i po prostu nie zdawali sobie sprawy z małej wartości broni.

...tak czy inaczej, świadomie lub nie...
Big Chris zrobił ich w balona xD

ocenił(a) film na 8
mptorz

zależało mu na tej broni i ze względu na wartość, jak i pewnie żyłkę kolekcjonerską (wide jak się z nią obchodzi w filmie). a kolekcjoner KOLEKCJONUJE, nie wprowadza raczej w obieg dalej. tym samym nie interesowało go, to ile jest warta na czarnym rynku, bo nie miał zamiaru dalej jest sprzedawać. co świadczy o tym, że aliasrutek się mylisz i błędu w scenariuszu - nie ma, a z mptorza argument o wartości tej broni równoznacznej z zainteresowaniem harrego jest inwalidą.

są to jednak moje własne odczucia związane z filmem. można też założyć, jak Ty, że wyłącznie chciał je ze zwykłej pazerności, by nie wydając ani grosza - zarobić.
nie znam się na zasadach panujących na czarnym rynku ani teraz, ani w tamtych okresie, to załóżmy, że jest jak napisałeś. zarobiłby 30k na czysto. nie inwestując żadnego hajsu, to przyjemna kwota dla oczu i dla palców.

jeśli chodzi o chłopaków, to na całym zamieszaniu wyszli stratni o 100k funtów. czy by znaleźli kupca za 300 000 czy 30 000 funtów za sztukę, to i tak by się coś zwróciło. więc Big Chris mógł sobie darować to pojawianie się w barze. ciągle by byli 100k funtów do tyłu, a tak zawsze coś się zwróci. może, nawet z nawiązką.

o ile broń nie poleciała do rzeki ;)

ocenił(a) film na 9
tulinkastara

nie rozumiem dyskusji :D, nie wiadomo nawet czy w koncu nie wyladowala w rzece ...

w sytuacji gdy dostali pusta torbe i przeczytali w niej, ze bron nie jest warta 700 funciakow jak mysleli tylko wiecej to nie dziwne ze zaczelo im bardzo zalezec na jej zatrzymaniu

Harry tasak chyba lubil zbierac taki badziew wiec nie obchodzilo go ile bylby wart na czarnym rynku w ogole, po prostu chcial go miec i sobie czyscic od czasu do czasu ;p

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones