Jestem zachwycona. Coraz częściej natrafiam na tytuły z lat XX-tych które mnie bardzo mile zaskakują. Miała być komedia i rzeczywiście było przezabawnie. Miało być męsko - długo by szukać lepszego kandydata. Gangsterzy vs pseudogangsterzy lub inaczej, gangsterzy nie do końca z wyboru - przerysowane a jednocześnie autentyczne postaci. Dzielo zwieńcza znakomita muzyka i świetne teksty. Swoją drogą twórca filmu musi być grubo pokręcony
Zgadzam się, rewelacyjna rozrywka. Tych samych lotów, a nawet wyższych śmiem twierdzić w identycznym klimacie jest "Przekręt" (2000) - uwielbiam takie kino :)
Jeśli nie miałaś przyjemności to gorąco polecam!
Żonglując tytułami mogłoby nam się zejść. Pozwolę sobie poszperać przez chwilę na Twoim profilu, dalej proste - zapiszę wysoko oceniony ale obcy mi tytuł :)