Zdecydowanie najsłabsza cześć trylogii Poszukiwaczy. Zmiana aktora wcielającego się w głównego bohatera moim zdaniem na minus. Facet nie potrafi się wpasować do reszty ekipy. Po za tą jedną zmianą wszystko inne pozostało na tym samym poziomie, powtarzając te same schematy nawet gdy nie pasują do reszty. Ciąg kolejnych...

witam czy ktos zna moze lokalizacje i prawdziwa nazwe kosciola sw bartłomieja w kizinggze(nazwa z filmu) kosciol nad wodą w górach scena z filmu herb z myszą

Czy może mi ktoś opisać jak się skończył ten film? Niestety zmęczenie było silniejsze i usnęłam... Znaleźli tą włócznie?

W filmie zagrała Christine Theiss, niemiecka mistrzyni kick-boxingu, a prywatnie pani doktor..

tutaj jest podanych az dwóch Meiersów,ale tylko jeden grał w tym filmie, akurat w 'Poszukiwacze
świętej włóczni' Eika Meiersa grał Kai Wiesinger!. Z łaski swojej to poprawcie bo tylko
zamieszanie wprowadzacie.

własnym oczom nie wierzę o_O !!!!

wprawdzie przewidywalnie, jednak film fajny.

....w którym nawet Zydzi mówią po niemiecku. A niemiecki doktor jest na tropie podważenia religii chrześcijańskiej?

Jagd nach der heiligen Lanze - brzmi jak tytuł pornola;D

już nie mogę się doczekać kolejnej genialne propozycji tvn-u..... f..k

ale można było się spodziewać, jak TVN daje 2 gwiadki, a nie 3. Bo z trzema, to jest zwykłe g88no. Film totalnie beznadziejny, bzdury takie, że się w głowie nie mieści, bezsensowny, niekonsekwentny, nielogiczny i źle zrobiony. Dla samego tego warto obejrzeć, by się trochę pośmiać z tej beznadziejności.

Jak pierwsza część była dość fajna (przyjemnie się oglądało), tak w tej producentów chyba coś poniosło za bardzo. To naciąganie i niedociągnięcia były strasznie rażące... Wg mnie wystarczyłoby powtórzyć prostotę jak w pierwszej części i byłoby spoko. No ale może widocznie próbują coś więcej robić i po kilku takich...

Film cienki jak sik pająka...

dla mnie to sa najfajniejsze i najlepsze przygodówki w tej kolejności,Mumia Powraca jeszcze i 3 część tak na 8.bo lubie i lubiłem takie kino,i Gwiezdny Pył tylko to fantasy bardziej chyba.

Mnie na ten przykład zastanowiło, jak Goethe mógł cośtam ukryć w Wallhalli pod Ratyzboną, skoro skończyli ją budować po jego śmierci ;) Fakt, zaczęli jeszcze, gdy żył, ale na bank nie była już wykończona - zmarł, gdy budowa trwała chyba ze 2 lata dopiero. Poza tym jak mógł wskazać swoje popiersie, skoro do hali pamięci...

co to ma być?!! scheis jakich mało!!! tragikomedia jest głównym wątkiem tego filmu, baśń przeznaczona tylko dla ludzi o IQ poniżej 30!!!

Nawet nie chce mi się tego oglądać. Dziś w TV. Widać gołym okiem, że to czysta podróba "Bibliotekarza".