Majstersztyk, ale niestety nie wolny od wpadek.
- Scena przelotu z Nepalu do Egiptu, mapa w tle pokazuje nam IRAN, IRAK, SYRJĘ i PALESTYNĘ.
- W scenie w Studni Dusz przez moment widać odbicie Indiego w szybie odgradzającej go od wężów.
Jak wyłapiecie coś innego dajcie znać :)
W scenie, w której Indy rozmawia z Belloqiem po "śmierci" Marion, w tle, za Indym po lewej stronie, w tłumie zasuwa koleś w t-shircie.
Mnie się wydaje, że Spielberg i Lucas celowo robili takie numery. To była ich zabawa robiona dla widzów.