Film jest bardzo brutalny, a scena na lodowisku tylko dopełnia falę brutalności wszechobecną w tej produkcji- to co pierwsze rzuciło mi się w oczy. Ponadto, utrzymany w bardzo szybkiej akcji, nie dłuży się i zmusza do obecności widza. Nie jest to może jakiś wybitny przedstawiciel swojego gatunku, ale jako film na jeden wieczór się sprawdza, przynajmniej u mnie się sprawdził. Choć szczerze mówiąc nie jest raczej dla widzów, którzy oczekują klasycznego dramatu/thrilleru oraz liczą na lekką i przyjemną szybką akcję. Ale generalnie ode mnie na plus.