podpisuje się pod twoimi słowami obiema rękami

nie wiem czy powinniście się do tego przyznawać - bo świadczy to tylko o tym, że w wiele przed wami ;). Polecam "To nie jest kraj dla starych ludzi" Coenów czy chociażby "Grę" Finchera z 1997 roku.

widziałem oba te filmy i wiele więcej w podobnej tematyce i mimo wszystko uważam że Potęga Strachu nie jest od nich dużo gorsza. Bo że jest gorsza to na pewno ale nigdy bym go nie ocenił na 3/10 tak jak kolega. Film sensacyjny w kompletnie innej formie niż oba wyżej wymienione, inny rodzaj sensacji ale też bardzo spójny z całkiem ciekawie napisanym scenariuszem plus ciekawe efekty jak np slow motion które nadają temu filmowi sporo oryginalności, oglądając go miałem baaardzo luźne skojarzenia z Sin City.
Nie jest może jakiś wielce ambitny film ale oglądało mi się go na prawdę przyjemnie. 8/10 ode mnie.

Oczywiście kwestia oceny jest wypadkową naszych wcześniejszych doświadczeń z filmem określonego gatunku, ja po prostu uważam, że na tle tego co udało mi się do tej pory obejrzeć w temacie PS zasługuje maksymalnie na trójaka. Może to dlatego, że forma - nawet w przypadku sensacji - jest dla mnie sprawą absolutnie drugorzędną. Jeśli "plot" jest uposażony w logiczne lapsusy, psychologiczne redukcje czy tragicznie jak w tym przypadku rozpisane dialogi - filmu nie uratuje nawet półtoragodzinne slow motion.

gra to zajebisty film przyznaje

LOL. A ten się przyczepił do tego "To nie jest kraj..." i "Gry". Widziałeś kur.wa dwa filmy sensacyjne na krzyż, to się nie mianuj od razu filmłebowym ekspertem.

hehe przeciez "To Nie Jest Kraj dla....." nie jest filmem sensacyjnym, wtope zaliczyles

"to nie jest kraj dla starych ludzi" to arcydzieło, ale jest to thriller psychologiczny bardziej niż typowy film akcji, a jeśli chodzi o pełną akcji typowo amerykańską strzelanine to "potęga strachu" według mnie jest najlepszym filmem tego typu, pozdrawiam ;)

Dla Was może to nalepszy film, ale według mnie zasługuje na 5/10 końcówka bardzo słaba, jedyny pozytyw filmu to gra Very Fermigii.
Widać, że mało filmów oglądaliście skoro ten przeciętny film uważacie za najlepszy. Wspomniana wyżej "Gra" Finchera jest o niebo lepsza, stary "Przekręt" też... można by tak mnożyć. Jesli podstawą Twojej wysokiej oceny jest to "że cały czas się cos dzieje" to taka "Adrenalina" powinna mieć u Ciebie 11/10 heh

Nie jest najlepszy, znam dużo lepszych, ale muszę przyznać, że jest dobry. :)

Dla mnie jeden z najlepszych. :) Myślę, że ścieżka dzwiękowa była idealnie dopasowana do akcji, która zmieniała się z minuty na minutę i sama nie wiedziałam, co może się jeszcze stać. Dobra gra aktorska, šwietnie dobrana obsada. Prawdę mówiąc, to myślałam, że główny bohater naprawdę zginie, dlatego zakończenie mnie strasznie zaskoczyło. Film jest bardzo dobry. Sama natrafiłam na niego przez przypadek i przyznam, że byłam nastawiona na bardzo średnie kino akcji, ale już po pierwszych minutach zmieniłam swoją opinię. Szkoda tylko, że mało kto o nim słyszał.