Film po jakimś czasie zaczął przypominać Gang Olsena, co samo w sobie nie byłoby może tragedią, gdyby nie fakt że miało być na poważnie. Byłem akurat świeżo po obejrzeniu Faudy na Netflix'ie to porównanie dwóch obrazów o działaniu sił specjalnych wyglądało jak mecz Realu (tego z poprzednich sezonów) z Góralem Zakopane. Oczywiście na niekorzyść opisywanego filmu.
Szczególnie "modelowa" akcja zdobywania i obrabowania Hacjendy oraz ucieczki ze szczególnym uwzględnieniem zdobywania Andów za pomocą potężnego postsowieckiego helikoptera.wywołała 100%-owy niesmak. Ogólnie film dla czternastolatków.
PS. Kto jeszcze nie widział - polecam Faudę - totalny odlot.