Muszę przyznać, że sceneria filmu jest dość odstraszająca, ale tworzy to wyjątkowy, trochę naturalistyczny klimat. "Powódź" ma interesujące, jakby nieco anachroniczne zdjęcia, trzymającą w napięciu fabułę, pomimo,że na ekranie nie dzieje się wiele. Poza jedną "siekierową" sceną, nic nie jest powiedziane wprost, trzeba obserwować gesty i spojrzenia, snuć domysły, co stanowi wielką korzyść dla filmu. Oceniam na 7.
Zgadzam się... Klimat tego filmu jest naprawdę fenomenalny... Lubie klimat przed wojenny i bardzo mi się on podobał... Film ma "to coś", i mimo, że na ekranie mało się działo, wszystko było jasne i wiadome... Moja ocena 10/10...
Mam podobne zdanie... ocena zaniżona, bo film ma to coś w sobie (moze wlasnie ten klimat) co sprawia, że chce się zobaczyć co będzie dalej... i do tego fenomenalna Isabelle Huppert;)
4/10 tylko!Stylizacja na przedwojenny dramat nieudana.Mnie brakowało emocji kina lat 20-30,przeestetyzowane i nudnawe.ukłony.