...i zazwyczaj się nie zawodzę. Cokolwiek by nie wyprodukowali, można liczyć na coś nieszablonowego. O ile Fantasy Island nie należy do górnej półki filmów w ogóle, o tyle sama idea i wybór gatunku (horror z elementami komedii) to coś czego wcześniej nie widziałem. The Invisible Man przypomina Sypiając z wrogiem (z Julią Roberts), ale film ma tyle świeżych dodatków i pomysłów, że śmiało można uznać za oryginalny, a trzyma w napięciu, że hej ;). Z tegorocznych jest jeszcze the Hunt - tu to w ogóle przeszli samych siebie - thrillerokomedia, pastisz na dwupodział społeczno-polityczny w dzisiejszej Ameryce i na świecie w ogóle (Demokraci vs Republikanie, liberałowie vs konserwatyści), naprawdę udana produkcja, ale trzeba podejść z luźnym umysłem. No i do sedna. You should have left nie oferuje może pomysłu najświeższego z możliwych, ale poszczególne szufladki w ramach głównej idei są jak najbardziej nowe, przynajmniej dla mnie - np. pomysł na pełną niepokoju relację głównych bohaterów. Nie chcę za dużo spojlerować, co tam też dalej się dzieje,ale z czystym sumieniem polecam ten film, jak również zapoznanie się z wcześniejszymi produkcjami pana Bluma.
No ja się jednak nieco rozczarowałem. Zwykły przeciętniak. Jakiś tam klimacik był, ale ogólnie bez szału.
Film ogólnie dziwny,ale ogląda się całkiem przyjemnie i nawet trzyma momentami w napięciu.Trochę przypomina mi film pt.Dom w głębi lasu,podobny schemat dział się w tym domu.
"Ok" także stosuje się jako zamiennik "Tak"? Tak czy siak to cieszę się, że mogłem Ci uświadomić istnienie nowego gatunku : )
Twoje pytanie nijak się ma do mojej wypowiedzi. Mam pełną świadomość istnienia gatunku horror-komedii, nie rozumiem skąd pomyślałeś, że nie słyszałem skoro jasno jak byk o tym wspomniałem. Nie wiem, miałem nie tracić czasu na tłumaczenie, bo to nieco poniżej ilości czasu, na której stratę mogę sobie pozwolić, ale skoro jestem w pracy, to pal licho, niewiele tracę. Tak, znam gatunek horror-komedia. Sama Raimiego kilka pozycji obejrzałem na przykład, Army of Darkness, te klimaty. Co za koleś...
"o tyle sama idea i wybór gatunku (horror z elementami komedii) to coś czego wcześniej nie widziałem." - to zdanie świadczy o tym, że pierwszy raz ogladales coś z tego gatunku