Allen i w tym filmie serwuje nam różnorodne relację między poszczególnymi bohaterami.
Dzięki temu łatwo się z nimi utożsamić. Film jest bardzo żywy i energiczny. Ukazuje
przyziemne i wzniosłe problemy ludzi.
Tak, sporo w nim energii, nie pozwala się nudzić i inteligentnie śmieszy - to naprawdę dobre kino.
Uważam, że problemy i decyzje podjęte przez głównych bohaterów (niespełniony pisarz, starszy człowiek - były mąż o aspiracjach młodego kochanka oraz niespełniona rodzinnie kobieta) są stereotypowe, natomiast konsekwencję tych wyborów już nie. Wszystko zostało tutaj naprawdę błyskotliwie poprowadzone tak aby na samym końcu pokazać jak kończy się lekkomyślność i emocje chwili (bez spojlerów) - mały majstersztyk.
Swoje refleksje mogę opisać jednym słowem, to rzeczownik sprawiedliwość. Uczciwość bohaterów, względem siebie jak i innych zmieniłaby ten film bez reszty, ale wówczas byłby zwyczajnie nudny ;)
Polecam!