Obawiam się tylko, że ktoś, kto miał szczęśliwe dzieciństwo i normalnie funkcjonującą rodzinę może tego filmu nie zrozumieć. Może nie uwierzyć. A tak się toczą losy wielu ludzi wokół was. Przypadek wzięty z życia i wcale nie tak przerysowany, jakby się wszystkim sceptykom wydawało.