Według mnie słaby, mimo że współreżyserował go Kuczok. Szczególnie irytująca była druga "część", z Żebrowskim... Jeśli kogoś zainteresowała historia to polecam sięgąć po książke na podstawie której film został nakręcony- Gnój (świetna!).
Jak dla mnie film lepszy niż książka. Długo nie mogłam się zabrać za obejrzenie filmu właśnie przez książkę, a tu proszę, miła niespodzianka!