Zanim padniesz na zawał przyjmij do wiadomości rzecz oczywistą - my nie TŁUMACZYMY tych tytułów, my nadajemy nowe!

Tak było, jest i będzie i nijak się to nie ma do oryginału. A dlaczego? A dlatego, że 1-nie każdy się da przetłumaczyć, 2-niektóre po polsku brzmią idiotycznie; 3-niektóre są kompletnie niezrozumiałe dla naszej mentalności; 4-pewne słowa angielskie/amerykańskie tworzone z połączeń innych u nas nie istnieją; itd. itd.

Może powinni dawać nowe tytuły.. ale dla takich przypadków jak wymieniłeś.. nieprzetłumaczalne itd.
No ale Zmienić tytuł z "Wedding Date" do "Pretty Man, czyli chłopak do wynajęcia". Po pierwsze Pretty Man to raczej nie jest polskie wyrażenie. Wyszło z tego że zamiast dać polski tytuł to ani jeszcze go mieszają z angielskim. Po drugie nie znosze długich tytułów, i nawet taki kraj jak Polska nie powinien z tytułu robić "wierszowianki". Po trzecie jak by chcieli już zmieniać tytuł tego filmu to powinni dać podobny.. w stylu "Ślub" czy chodźby właśnie "Data ślubu".
Moim zdaniem mogą sobie zmieniać tytuły filmów w takich przypadkach jak "Sword Fish".. a niedopuszczalne jest to co teraz zrobili..
Krótko.. jestem absolutnie przeciw.. jak maja zmieniać tytuły na takie, to niech lepiej pozostanie orginalny.

"Wedding Date" to raczej nie "Data slubu" tylko "Chlopak na slub"/"Randka na slub" cos takiego... w angielskim "date" mowi sie na osobe z ktora sie umawiasz na randki.

A przetlumaczenie tego filmu jako "Pretty Man" jest absolutnie ponizej krytyki, bo chca tym tanim chwytem marketingowym przyciagnac do kin ludzi ktorzy pomysla ze ten film ma cos wspolnego z Pretty Woman.

Być może jest i tak, ale zgodę na taką zmianę pewnie mają, bo trzeba jak sądzę. Ktoś to przyjął, więc... nie nasz to problem, choć czasem wkurza deczko. :)