Brzydal strzela, bo mu płacą. Spotyka na swej parszywej drodze ładne, a jak!, kobiety. Ględzą, ględzą, są i pejsaci, jest i dobre wino. Tylko sensu niewiele.
Gdzie są pejsaci wyznawco religii antysemickiej?
Uderz w stół. Ale odpowiem - choć w Mosadzie.