Niby ma to zwiekszyc realizm, a tak naprawde nie moglem powstrzymac wrazenia ze nagrywajacy ma chorobe Parkinsona (ciagle bujanie, zblizanie/oddalanie, potrzasanie etc. Kto w ten sposob patrzy na swiat?) .Moze mialoby to sens w scenach ciaglej akcji, poscigow, bojki w barze etc ale nie np w momentach kiedy kilku gosci siedzi sobie spokojnie przy stole i rozmawia. Wytrzymalem 15 min