1. Co David zrobił z samym sobą gdy cofnął się sam na festiwal?
2. Dlaczego cofając się przed wynalezieniem wehikułu, nie spowodowali tego, że po prostu go nie wynaleźli? Moim zdaniem to byłoby nieuniknione. Wystarczyło, że David nie poszedłby na strych itp
3. Jakim cudem na szyi jednego z chłopaków pojawił się okrąg? fajnie to wyglądało, ale nie miało sensu. Skutki podróży mogły być widoczne dopiero po powrocie. Bo jak tak to powinny im się zmieniać fryzury, czy ciuchy na bieżąco.
4. Nigdy, ale to nigdy przyczyną podróży w czasie nie może być podróż w czasie przez tą samą osobę. Musi być zawsze czysta kartka, coś co było pierwszy raz. Rzeczywistość, do której nikt się wcześniej nie cofnął.
5. Skoro uczestnicy podróży w czasie pamiętali wszystko z podróży to czemu David bał się cofnąć by ratować kolegę? Przecież jego dziewczyna by PAMIĘTAŁA ten festiwal, choć by formalnie się nie zdarzył.
6. Oni nie cofali się w czasie, o nie nie. Cofanie się w czasie polega na mniej więcej na tym samym, co przewijanie wideo. Człowiek lądowałby w swoim ciele, powiedzmy rok temu. Oni zaś tworzyli duplikaty samych siebie, więc był to SKOK W CZASOPRZESTRZENI, a to dwie różne sprawy, które rządzą się innymi prawami. Tu mamy miks tych dwóch różnych metod. Jak się cofali to są zasady ze skoku,ale jak wracali to były zasady z podróży w czasie (czyli coś jak przewinięcie taśmy do przodu, przyspieszenie czasu ). Jak wracali do teraźniejszości to wracali do swoich ciał. Często w tym samym miejscu skąd odbyli skok do tyłu, co jest bez sensu, bo wrócili do rzeczywistości, w której NIE ODBYLI ŻADNEJ PODRÓŻY. Tym samym po festiwalu nie mogli znaleźć się na dachu szkoły.