Jak dla mnie klasyka porównywalna z WarGames. Naprawdę warto obejrzeć.

Ten film to arcydzieło nieznane szerszej publiczności. Flm ponadczasowy, uniewrsalny. Z przesłaniem. akcja dobra, fabuła wyśmienita. Nigdy być nie powiedział że jest sprzed 40 lat... klasyka szanującego się kinomaniaka

Naprawdę warto obejrzeć. Jeden z pierwszych cyberpunkowych filmów. Tak ośmielę się stwierdzić, że jest to cyberpunk tak jak np. Metropolis.

Końcowy monolog Colossusa po prostu wymiata. I nie chodzi mi tylko o jego treść ale również o sposób w jakim Colossus go wygłasza.

Jeśli ktoś zastanawiał się dla czego pewne wydarzenia z w/w filmów są niejako post factum a twórcy nie skupili się na "od czego to się wszystko zaczęło" to dla tego, że Projekt Forbina to wyjaśnia i stanowi wystarczające wprowadzenie dla tych filmów. To nie jest ani wybitnie wyreżyserowany ani wybitnie zagrany film...

Wiem, że taka bywała stylistyka filmów w tamtych czasach ale oglądało mi się ten film bez żadnych uczuć. Kompletnie beznamiętnie.
Pomijając błędy fabularne czy logiczne, nie da się niestety pominąć aktorów, którzy nawet z mimiką mieli problemy. Wszyscy grali na jednej minie czy to strach czy zaskoczenie a momentami...

Wielkie brawa dla scenarzysty, który z takiego gniota jak powieść "Colossus" napisał scenariusz, który mega trzyma się kupy, a każda postać ma sens. (W powieści wszystkie postacie są mniejszymi lub większymi głupkami) Braeden świetnie dał radę mimo że miał zaledwie 28 lat a grał o wiele starszego doktora/profesora....

i ma nas w garści. W ten sposób wszelkie nielogiczne sceny wytłumaczone.

w 2011 zobaczymy remake w reżyserii Rona Howarda.

tylko gzie to obejrzeć?

Ale film w sumie nudny. Żadnych ciekawych pomysłów, zwrotów akcji. Ten komputer też gada same smętne banały.

Nie wierzcie, że film jest "genialny" albo "super" ( ja się dałem nabrać). Jest najwyżej średni.

Trochę starawa, i archaiczna ale temat wszystko rekompensuje. Takie klimaty to moje klimaty. Takich fajnych, starych mało znanych filmów jest więcej. Choćby "Po drugiej stronie słońca", "The Looker" Crichtona, "Aleja potępionych" - za klimat, "Zemsta kosmosu 2" - ten film to już autentycznie jest zajebisty aż do...

,,Projekt Forbina / Colossus: The Forbin Project" (1970) - ekranizacja powieści D. F. Jonesa (czemu u nas nie wydana?).
Zimna wojna, w celu zwiększenia potencjału militarnego USA powstaje superkomputer Colossus, który szybko ewoluje, odkrywa nowe cyfrowe możliwości (także w ZSRR) i usamodzielnia się, ludzie w...