jest w tym filmie, mieszanka klubowej z czarnym rapem, najlepszy utwór kid cudi - pursuit of happiness (steve'a aoki remix)
Tutaj masz dodatkowo inne utwory wykorzystane w filmie:
http://news.twentyfourbit.com/2012/03/project-x-soundtrack-tracklist/
popieram, nie słyszałem tego kawałka dopóki nie sprawdziłem soundtracku i dosłownie wgniótł mnie w fotel :D ale Kid Cudi w remixie Aokiego też zajebisty.
Zdecydowanie wolę ''Heads will roll'' w oryginale, nie lubię remiksów rockowych kawałków raczej ;) oryginał ma swój klimat, remiks to już pod zwykłą łupankę dla mnie podchodzi... chociaż słyszałam gorsze profanacje na utworach.