Uświadomcie to sobie. To nie jest komedia. Tu nie ma gagów. Tak samo jak komediami nie są filmiki z imprez wrzucane na youtuba. To jest właśnie taki maga filmik z youtuba. Takie były intencje autorów. Inspiracja youtubem. Fabuła jest szczątkowa, tak samo jak na filmach z wesela.

Podstawowe zarzuty jakie wysuwacie to:
- słaba fabuła - tu nie ma być mocnej fabuły, tak samo, jak nie ma fabuły w filmach z wesela czy w filmikach na youtubie.
- nie śmieszny - bo nie miał być śmieszny, jest śmieszny na tyle na ile śmieszne są wygłupy pijanych imprezowiczów,
- pijana naćpana młodzież jest żałosna - no sorry, ale czy dokumentalny reportaż o zadymie w dyskotece też uznalibyście za durny i żałosny? Głupie i nieodpowiedzialne było, być może, zachowanie tych ludzi, ale nie film o tym,
- porównywanie do American Pie i tym podobnych - tematyka podobna, ale zupełnie inna konwencja. Jak już pisałem - to nie jest komedia. To wszystko było podane w całkowicie realny sposób. Jedynym przegięciem był koleś z miotaczem. To, moim zdaniem, zepsuło trochę film.

Ogólnie film niezły, przede wszystkim oryginalny. Kilka rzeczy można było zrobić lepiej. Mnie osobiście najbardziej podobały się fragmenty czysto reportażowe. Bez dialogów, krótkie migawki, co tam się działo.