rozumiem, że takie imprezy się zdarzają, ale żeby od razu dziennikarze, antyterroryści i
burdel w całej okolicy? ten, kto to wymyślił musiał mieć bujną wyobraźnię... poza tym nie
rozumiem sensu robienia filmu o czymś tak idiotycznym. Dodatkowo film w ogóle nie jest
śmieszny, podczas oglądania nawet się nie uśmiechnęłam, jedyne co robiłam to ciągle
spoglądałam na zegarek i modliłam się o koniec tego czegoś. I jeszcze ten mega
przewidywalny wątek między Thomasem i Kirby, dziewczyna jest jego przyjaciółką od lat,
nagle zaczyna się mu podobać, ale oczywiście debil chciał ,,zaliczyć" jak to określali w
filmie, a dziewczyna musiała go nakryć w niezręcznej sytuacji. Motyw wykorzystany już w
setkach filmów. Ok, wyżaliłam się. Ocena 2/10
film nie jest śmieszny, ale za to jest idiotyczny. a fabuła... jaka fabuła? - takie pierdo*enie o dupie Maryni. również nie mogłem doczekać sie końca tego czegoś. zastanawia mnie tak wysoka ocena tej "komedii".
baaardzo rzadko daję tak niską ocenę, ale tu nie mam innego wyjścia: 1! i won do konta
I tu się zgodzę, wkurza mnie to ile osób lubi taki nędzny film... Jest tyle pięknych niedocenianych filmów, a tu pojawił się jakiś gim-film, który sam mógłbym nakręcić z palcem w nosie i wielka podnieta wśród nastolatków, bo ten film jest "krejzi". Oczywiście dałem najniższą ocenę temu czemuś (mam na myśli projekt x) bo był tak nudny i tępy, że aż chciało mi się wyć. Nie polecam, a film kupię jedynie po to żeby za psem porzucać a resztą sobie podetrzeć tyłek.