Może ktoś ma inną pasje niż Ty i woli siedzieć przed komputerem, czytać książki, uprawiać sport czy cokolwiek innego.

Książki, sport, cokolwiek innego ale siedzenie przed kompem to NIE JEST pasja ;]

Wszystko może być pasją, nawet parzenie zwykłej herbaty, więc nie gadaj głupot.

:D

W sumie masz rację - nie mnie oceniać, co jest dla kogo pasją.

a może ludzie, którym podobał się ten "film" to ciecie, którzy tylko ciągle imprezują?

cieciem jesteś Ty i to bezmózgim. Chcesz to neandertalczyku imprezuj całe życie, ale nie wciągaj w to innych. Lepiej zająć się czymś fajnym, rozwijającym i dającym jakąkolwiek korzyść. Jw. sport czy cokolwiek innego, a takie filmy to typowe gówno dla hołoty i plebsu co tydzień na disco umcu umcu...nie zapominajmy, ze to niesamowicie rozwiniety mozg rozroznia nas od zwierzat.

A tak z drugiej strony... Czy to właśnie taki film nie może dostarczyć rozrywki i wczucia się w imprezę, zamiast jej przechodzenia na żywo? To tylko film... Można się pośmiać z gnojków, z ich idiotyzmu i z groteskowej rozpierduchy na końcu, popatrzeć na co nieco i tyle... Po co się ekscytować? Nastolatki imprezowały, imprezują i na 100% będą imprezować, a to jest tylko wizja scenarzysty, którego poniosła fantazja :D

ten film według mnie stanie sie kultowy. Współcześni nie doceniają go ze względu na to, że często trochę próbują okłamać rzeczywistość. Genialna ścieżka dźwiękowa, klimat itd.

Wyjątkowo fajny film