potwierdzam i zgadzam się z tobą

normalnym odruchem w takiej sytuacji jest --- nie podchodź.- bo może ugryźć , czyli strach przed nieznanym

chyba ze ktoś jest odważny i na tyle głupi , niepoważny ze myśląc ze jest w kombinezonie astronauty ---ze ten kombinezon chroni go przed każdym zagrożeniem,-biologicznym, atmosferycznym , czy fizycznym

a po prostu mogli wysłać androida, aby to zbadał , no bo po co go wo-gule zabierać, jak nie wykorzystać własnie w takim przypadku --bliskiego spotkania z obcymi


film mi się podobał , po mimo kilku nie dociągnięć ,

ale to tylko film , i nie przejmuje się nimi , zapewniając sobie dobra rozrywke w sobotni wieczur

Słownik ortograficzny również potrafi zapewnić dobrą rozrywkę w sobotni wieczór.

wspomniana scena staje się jeszcze głupsza gdy pamięta się o widocznym strachu tych bohaterów kilka scen wcześniej - "nie jestem biologiem" czy "udajmy się więc na wschód (w drugą stronę)". Widząc tego stworka powinni zachować się jak Shaggy i Scooby.

ok,popieram

ewentualnie , jak już byli tak ciekawi , co to jest za zwierzątko-wąż , to powinni asekuracyjnie , to złapać w jakiś pojemnik , jeżeli takowy mieli, a powinni mieć .

a tu się okazuje, ze chcą się z tym pobawić w berka,
rozumiem ze jeden z nich był , na haju , bo coś tam sobie w kasku przez rurkę zażywał, ale ten , drugi , chyba był świadomy co robi , i sięgnął ręką po ,,stworka,,

nie to żebym się podniecał filmem, a takie rzeczy po prostu ,,rażą - głupotą scenarzysty,,- jak ktoś wcześniej napisał na portalu ;

film dla ludzi , nie wymagających myślenia ,szukających rozrywki,

ps. ja dziękuje za takie ''wstawki komediowe'' scenarzyście, i wole zwykle kino s-f

jak napisałem wcześniej , bez tych głupich momentów film byłby bardzo dobry

--może 2 cześć będzie lepsza i wyjaśni parę rzeczy

a propo filmu ---- wie ktoś kiedy powstanie 2 cześć |?