http://splay.pl/2014/09/25/brak-obcego-prometheus-2-najlepsze-mogl-zdecydowac-si e-ridley-scott/
postawienie 1 dla filmu tylko dlatego "że to nie obcy", no ręce przechodzą przez głowę.
Nie wgłębiam się, często w internecie nie wiem czy jestem trollowany i to mnie niepokoi bardziej xd
Jestem jeszcze szybszy, to nazwa wybrana w 2002 roku dla pierwszej skrzynki internetowej jaką miałem ;)
Ocenę wystawiłem nie za to że film nie jest Obcym, tylko za to, że w ogóle go dotyka, przypomina, kopiuje, naśladuje, dotyczy.
Ten odpał nie powinien mieć żadnego wspólnego elementu z Obcym.
Przy okazji - radzę nie przejmować się ocenami filmów wystawianych w internecie, to raczej forma zabawy niż poważny ranking, prawda?
Moja ocena tego filmu jednak jest słuszna, ciężko mi przypomnieć sobie film który bardziej bezczelnie rżnie pomysły z innego, nie będąc jego kontynuacją ani czymkolwiek na poziomie. To prawie jakby Michał Wiśniewski śpiewał na podkładach Guns'N'Roses, niby nawiązuje do klasyka a jednak w istocie byłaby to tandeta i jechanie na cudzej popularności.... Tak widzę Prometeusza.