Nieustanna czujność – oto, czego wymaga od widza Arkadiusz Jakubik. Już pierwszym scenom i ukrytym w nich szczegółom powinniśmy poświęcić sporo uwagi. Potem należy także wytężyć umysł przy lekko chaotycznych retrospekcjach i słuch przy odburkiwanych odpowiedziach bohaterów. A że bynajmniej nie będzie to prosta historia i nie o morderstwie przede wszystkim, to widz może wyjść z kina lekko skonfundowany. Ale i przekonany o tym, że polskie kino ma się dobrze.
więcej